Piąta kolumna – Felieton Mirosława Lisowskiego
Dla wielu może to wydać się niestosowne, że w chwili, gdy za naszą wschodnią granicą dochodzi do zbrodni i ludobójstwa, ja piszę o piłce nożnej. Na pierwszy rzut oka rzeczywiście może to się wydawać okropne z mojej strony… Ale tylko przez moment. Przez kilkanaście lat płynęły od Putina miliony euro i dolarów na ugłaskanie, a...