Portal dwutygodnika
[wpseo_breadcrumb]

kultura-muzyka

kultura-muzyka

Kolej na muzykę: The Blue Effect ‎– „A Benefit Of Radim Hladík” (1975)

W latach siedemdziesiątych krajowe sklepy muzyczne nie rozpieszczały polskich miłośników rocka. Ofertę próbowano uatrakcyjnić importem z sąsiednich krajów demokracji ludowej. Płyty te wprawdzie wyróżniały się lepszą poligrafią i staranniejszym tłoczeniem, lecz z repertuarem było już różnie. Jedną z ciekawszych propozycji w tamtym czasie był krążek wydany w 1975 roku przez czechosłowacki Supraphon, z dość efektownym...

Czytaj więcej

Kolej na muzykę: „Return to the Roots” – Endorphine (2019)

Niezbyt często zdarza się, aby recenzja płyty, która zaledwie kilka dni temu miała swoją premierę, już trafiła na łamy „Wolnej Drogi”. Myślę jednak, że ten krążek (a właściwie dwa, gdyż jest to wydawnictwo dwupłytowe) zdecydowanie na to zasługuje. Zdobycie go nie będzie może najłatwiejsze, ale naprawdę warto zadać sobie trud i poszukać tego wydawnictwa w...

Czytaj więcej

Kolej na muzykę: „Love Is Here To Stay” – Diana Krall & Tony Bennett (2017)

Leniwe skwarne popołudnie, czas relaksu, sezon urlopowy w pełni. Podczas wakacji muzyka ma wymiar szczególny. Cóż polecić, by zapewnić psychiczny relaks także uszom, skołatanym muzyką serwowaną w przestrzeni publicznej modnych kurortów? Może odrobina klasyki sprzed wielu lat, w uroczym współczesnym wykonaniu dwóch artystów światowej klasy… „Love Is Here To Stay” („Miłość pozostanie”), to tytuł starego...

Czytaj więcej

Kolej na muzykę: „Muzyka teatralna i telewizyjna” – Kurylewicz Warska Niemen (1971)

„Muzyka teatralna i telewizyjna” wydana przez Polskie Nagrania w 1971 roku, to w zasadzie wspólny album Andrzeja Kurylewicza, który jest autorem wszystkich kompozycji oraz Wandy Warskiej i Czesława Niemena. Dwoje pozostałych artystów – mimo iż nie uczestniczyło w procesie komponowania muzyki, to jednak swą interpretacją nadało płycie niepowtarzalny, wręcz unikalny wymiar. Przyznam, że darzę ów...

Czytaj więcej

Kolej na muzykę: „The Snow Goose” – Camel (2013)

Miłośnicy rocka progresywnego być może spojrzą na okładkę prezentowanego albumu z pewnym wahaniem, spotęgowanym dodatkowo umieszczoną w nawiasie datą. Spieszę rozwiać wątpliwości. To jak najbardziej klasyczne dzieło Camel z 1975 roku, jakkolwiek w nieco nowszej odsłonie i ze zmienią okładką. Nadal jest instrumentalny epos, nasycony pięknymi melodiami, harmoniami, brzmieniem fletu i cudownie brzmiącej gitary Andy’ego...

Czytaj więcej

Kolej na muzykę: „Mrowisko” – Klan (1971)

Wbrew twierdzeniu pewnej części krytyki muzycznej, która widzi złoty okres polskiej muzyki w dekadzie lat osiemdziesiątych (zainteresowanych odsyłam do co najmniej kontrowersyjnych haseł w internetowej Encyklopedii PWN oraz w Wikipedii), ośmielę się twierdzić, że znaczący dorobek lat siedemdziesiątych został tam niesprawiedliwie i niesłusznie pominięty. Stąd też w ramach pozytywistycznej „pracy u podstaw” od czasu do...

Czytaj więcej