Portal dwutygodnika
[wpseo_breadcrumb]

kultura-muzyka

kultura-muzyka

Kolej na muzykę: „Thanks For The Dance” – Leonard Cohen (2019)

Leonard Cohen od zawsze cieszył się w Polsce zasłużonym statusem artysty kultowego. Był idolem nie tylko młodzieży kontestującej słusznie miniony system. Jego twórczość łączyła pokolenia i w równym stopniu fascynowała zarówno opozycjonistów, jak i apologetów ówczesnej władzy. Była po prostu uniwersalna. Cohen pisał o miłości i wolności, o często skomplikowanych damsko-męskich relacjach, a także o...

Czytaj więcej

Kolej na muzykę: „26/26” – Wilki (2018)

Usłyszałem o nim na początku lat dziewięćdziesiątych, a nieco później miałem okazję poznać, tuż przed jednym z jego warszawskich koncertów. Już wówczas Robert Gawliński, obdarzony intrygującym i rozpoznawalnym głosem, był postacią nietuzinkową. Zaistniał jako lider Madame, wcześniej występował w punkrockowej kapeli Gniew oraz w Nieustraszonych Łowcach Wampirów. Miał własną wizję twórczą, którą realizował bez oglądania...

Czytaj więcej

Kolej na muzykę: „The Myths and Legends of King Arthur…” – Rick Wakeman (1975)

Trzecią autorską płytę Ricka Wakemana, poświęconą legendom o królu Arturze i rycerzach Okrągłego Stołu, otwierają słowa proroctwa mówiące o mieczu, który prawowity władca Albionu powinien wydobyć ze skały i stojącego na niej kowadła. Album ukazał się w 1975 roku i jak dotąd należy do najwyżej ocenianych osiągnięć, które Rick zrealizował poza grupą YES. Dwie wcześniejsze,...

Czytaj więcej

Kolej na muzykę: „Upon My Life” – Ray Wilson (2019)

Wprawdzie już zdarzyło mi się pisać o płycie, która miała swój debiut kilka tygodni przed publikacją tekstu, ale nie było jeszcze takiej sytuacji, by premiera albumu pokrywała się z datą wydania bieżącego numeru „Wolnej Drogi”. Jednak okazja ku temu jest szczególna. Nie dość, że jest to moje setne spotkanie z Państwem, które wypadałoby jakoś zaznaczyć,...

Czytaj więcej

Kolej na muzykę: „Abbey Road” – The Beatles (1969)

We wrześniu 1969 roku najsłynniejszy zespół świata opublikował swą ostatnią studyjną płytę. Wprawdzie w 1970 ukazał się jeszcze album Let It Be, jednak prace przy nim podjęto jeszcze przed nagraniem Abbey Road, w nienajlepszej atmosferze i poskładano go w całość dopiero, gdy za jego produkcję przejął odpowiedzialność Phil Spector, a wydano dopiero po oficjalnym rozpadzie...

Czytaj więcej

Kolej na muzykę: „Live” – Ewa Demarczyk” (1979)

Ostatni koncert Ewy Demarczyk odbył się 8 listopada 1999 roku w Teatrze Wielkim w Poznaniu. Otrzymała niemilknące owacje na stojąco. Później wycofała się z życia artystycznego. Nie udziela wywiadów, rzadko odbiera telefony. Mimo to żadna z dzisiejszych gwiazd estrady nie może mierzyć się z jej legendą. Tu garść osobistych wspomnień. Jest połowa grudnia, rok 1980,...

Czytaj więcej