Marta Galewska-Kustra (rysowała Joanna Kłos)
„Pucio na wsi”
Wydawnictwo Nasza Księgarnia 2022
To mogła być tylko jedna z dziecięcych książek, ale już wiadomo, że popularność Pucia przekroczyła naśmielsze oczekiwania, a przygody tytułowego bohatera – małego chłopca – od dobrych kilku lat śledzi rzesza polskich czytelników – tych małych, którzy słuchają i dużych, którzy czytają je tym mniejszym. Zasługa w tym autorki, Marty Galewskiej-Kustry, która jest logopedką i pedagożką dziecięcą, a całą serię książek o Puciu opracowała pod kątem zawodowym, aby służyła rodzicom zarówno do zabawy, jak i nauki. Pomogła ilustratorka Joanna Kłos, która Pucia i inne postaci pięknie wyrysowała i Wydawnictwo Nasza Księgarnia, które od lat specjalizuje się w publikowaniu najlepszej literatury dziecięcej (pamiętacie dawne wydania „Kubusia Puchatka”). Najnowszą częścią cyklu jest tom „Pucio na wsi”, który wspiera mowę zarówno u młodszych dzieci (2-3 lata), jak i u starszych (3-6 lat). Cały czas śledzimy historię Pucia przebywającego na wsi i spotykającego tam pszczoły, obserwującego koszenie zboża, zaglądającego z ciekawością do stajni, czy karmiącego krowę. Książka została podzielona na dwa segmenty – po lewej stronie każdej rozkładówki mamy propozycję zagadek i pytań dla małego czytelnika, a po prawej – dla nieco starszego. Opiekunem jest tu rodzic, który powinien, wspólnie z dzieckiem, aktywnie czytać książkę i pomagać formułować myśli i opowiedzieć, np. jak robi się mąkę (znajdziemy podpowiedzi). Wytrwałych na samym końcu czeka mała klasówka ze zwierzątek, wykonywanych czynności, czy wyjaśnienia, co robią mieszkańcy wsi. Rzecz jest bardzo pomocna, bo to nie tylko ładnie ilustrowana historia, ale coś więcej. Pomoc dla małego człowieka w poznawaniu świata.
Gosia Herba i Mikołaj Pasiński
„Van Dog”
Wydawnictwo Harper Collins Polska 2022
Książka obrazkowa autorstwa pary, którą tworzą światowej klasy (jej prace znają m.in. czytelnicy „The New Yorkera”, czy „New York Timesa”) ilustratorka z Wrocławia, Gosia Herba i jej małżonek Mikołaj Pasiński, autor fabuły do jej autorskich książek. Zbieżność Van Doga z van Goghiem nie jest przypadkowa, bo główny bohater, pies obdarzony jest niewątpliwym malarskim talentem i nieposkromioną żądzą uwieczniania na płótnie otaczającego świata (także tego wyobrażonego). Wprawdzie niektórzy próbują się wtrącać do sztuki Van Doga i przekonują, że jego kolory nie oddają rzeczywistości, ale nasz pies wie lepiej i maluje tak, jak uzna za stosowne. Wie, że jedyna droga do artystycznej wolności to bezwzględna szczerość. Książka, która jest wyrazem miłości Gosi Herby do ukochanych psów (pojawiają się w wielu jej pracach), staje się też opowieścią o tym, na czym polega bycie prawdziwym artystą (a łatwo nie jest). Każdy znajdzie w tym przepięknie wydanym tomie coś dla siebie. Dorośli z radością zatopią się w feerii barw i będą tropić dziesiątki ukrytych na stronicach bohaterów, dzieci też pobawią się w szukaj i znajdź, a komiksowe dymki będą dla nich łatwiejsze i przyjemniejsze w odbiorze niż suchy tekst. Na samym końcu na wytrwałych czeka niespodzianka w postaci rozkładówki, na której można namalować swój własny obraz. Technika dowolna, kolory też. Dajmy się ponieść wyobraźni, jak niegdyś van Gogh, a po nim Gosia Herba i jej Van Dog.
Cary Fagan
„Sekretne życie Grety O.”
Wydawnictwo Literackie 2022
Książka niby dla nastolatków, ale z zainteresowaniem przeczytają ją też rodzice młodzieży. Kanadyjczyk Cary Fagan napisał „Dzieła zebrane Gretchen Oyster”, bo tak brzmi oryginalny tytuł (polski przekład autorstwa Marii Jaszczurowskiej) w 2019 roku. Jest specjalistą od tworzenia literatury dla dziecięcej i młodzieżowej, więc można było się spodziewać sprawnie napisanej historii, ale „Sekretne życie Grety O.” naprawdę zachwyca i wciąga, a przy tym jest inteligentną, pełną zaskakujących zwrotów akcji i pełną ciepła powieścią dla najtrudniejszej grupy czytelników. Akcja rozgrywa się w miasteczku Whirton, w którym będąc w wieku nastoletnim i nudząc się, nie bardzo można poszaleć. Nawet biblioteka jest tu Miejscem, Gdzie Umierają Książki, bo dotacja na to miejsce wynosi w budżecie miejskim… zero, a niewielki, ofiarowywany przez samych czytelników, księgozbiór mieści się w dawnym domku kempingowym listonosza. Wśród romansów i starych czasopism przyniesionych przez mieszkańców Whirton główny bohater, trzynastoletni Hartley Joshua Staples znajduje kartkę wystającą z książki. Ma intrygującą, kategoryczną treść i została podpisana inicjałami g.o. Hartley postanawia odnaleźć tajemniczego artystę-nadawcę, który podrzuca w bibliotece dziwne karteczki. To początek fascynującej przygody, w którą bohater zabiera nie tylko nastoletnich czytelników. Dorośli też przepadną.
MAT
