Portal dwutygodnika
[wpseo_breadcrumb]

Kolej na Solidarność

Kolej na Solidarność: Jerzy Janiszewski – twórca „solidarnościowego” symbolu

Chyba nie ma w Polsce nikogo, kto by nie rozpoznawał symbolu zwycięstwa, czyli Victorii stworzonego poprzez rozchylenie dwóch palców w kształt litery V. Podobnie jest z logiem „Solidarności”. Znacznie mniej jednakże już wiemy o twórcy logo – słowa symbolu.

Jerzy Janiszewski urodził się 11 marca 1952 roku w Płocku. Ukończył Państwowe Liceum Sztuk Plastycznych im. Wojciecha Gersona w Warszawie, a następnie studia na Wydziale Projektowania Graficznego Państwowej Wyższej Szkoły Sztuk Plastycznych w Gdańsku.

Po studiach podjął pracę w zawodzie. Gdy w sierpniu 1980 roku w Stoczni Gdańskiej wybuchł strajk Janiszewski ochoczo przystąpił do działania. Zajął się między innymi drukiem biuletynu informacyjnego. To właśnie wówczas zaprojektował logo strajkujących o treści „Solidarność”.

W wyborze pomogli mu znajomi poeci. Wkrótce znak pojawił się na rozwieszanych w stoczni plakatach oraz na koszulkach. Po powołaniu związku zawodowego napis ten został oficjalnym symbolem NSZZ „Solidarności”. Znak ten wkrótce stał się jednym z najbardziej rozpoznawalnych znaków graficznych na świecie.

Nie był to jednak wcale pierwszy wybór. Jak podaje „Encyklopedia Solidarności” najpierw powstał plakat przedstawiający bramę nr 2 z kwiatami, później napis MKS z chorągiewką, następnie po konsultacjach napis-logo „Solidarność”.

Janiszewski zaprojektował również m.in. winietę „Tygodnika Solidarność” i logo Dni Sierpniowych Gdańsk-Gdynia ’81. Za swoje dokonania został uhonorowany w 1981 r. Grand Prix Plakatu w Katowicach.

Po wybuchu Stanu Wojennego Janiszewski wyemigrował do Niemiec, a następnie do Francji, gdzie uzyskał nawet stypendium artystyczne. W 1995 roku powrócił do Polski. Jednak nie na długo. Już trzy lata później ponownie wyemigrował. Tym razem obrał hiszpański kierunek. Od lutego 2009 roku przebywa w La Coruña w Hiszpanii, gdzie jest właścicielem studia plastycznego TAjjER.

Przygotował w 2011 roku logo polskiej prezydencji w Unii Europejskiej, w 2015 roku nowe logo dla Sejmu RP oraz logo obchodów 40-lecia porozumień sierpniowych w 2020 roku.

Jak czytamy na stronie NSZZ „Solidarność”: Nazwa i znak graficzny „Solidarność” stanowią dobro osobiste Niezależnego Samorządnego Związku Zawodowego „Solidarność” będącego osobą prawną (art. 20 ust. 1 ustawy o związkach zawodowych). Zarówno nazwa Niezależny Samorządny Związek Zawodowy „Solidarność”, jak i znak graficzny „Solidarność” korzystają z ochrony prawnej przewidzianej przez obecne przepisy prawne. Oznacza to, że jakiekolwiek posługiwanie się tą nazwą czy znakiem graficznym przez inne osoby prawne, bez zgody władz NSZZ „Solidarność”, spowoduje wszczęcie odpowiednich działań prawnych dla ochrony dóbr Związku.

Sam autor opisywał po latach w jednym z wywiadów:

Znak „Solidarność” zaprojektowałem w sierpniu 1980 roku, w czasie strajku w Stoczni im. Lenina w Gdańsku. Związek jeszcze nie istniał, a tym bardziej jego nazwa. Powołanie niezależnego od aparatu władzy związku zawodowego robotników było dopiero jednym z 21 postulatów. Nie chodziło o symbol rozpoznawczy strajkujących, chodziło mi o coś więcej – o zawarcie w prostej formie tego, czego byłem świadkiem: rodzącego się i rozszerzającego buntu wobec niesprawiedliwości, pragnienia wolności, determinacji strajkujących i osób wspomagających strajk, niesłychanej solidarności wszystkich ludzi bez względu na pochodzenie, wiek, zawód, wyznanie. (…)

20 sierpnia w pracowni u mnie w domu pędzelkiem, czerwoną farbą na białym papierze formatu A5 zrobiłem znak. Zaniosłem do stoczni, otrzymałem zgodę na druk i rozpowszechnienie. Z przyjaciółmi zorganizowaliśmy papier, farbę i przy użyciu prostego ręcznego sitodruku zrobiliśmy pierwsze odbitki znaku z napisem „Gdańsk sierpień ‘80”. Były one drukowane codziennie w nakładzie ok. 200 egz. do końca trwania strajku. Powstało też kilka pierwszych białych koszulek ze znakiem oraz mały nakład plakacików z napisem „21xTAK”.

Pierwsze wydruki, które zawiozłem do stoczni w Gdańsku, zostały rozlepione. Były wręcz rozchwytywane: reprodukowane, filmowane – znak poszedł w świat. A 31 sierpnia podpisano w stoczni porozumienie, w Trójmieście skończyły się strajki. Później dowiedziałem się z prasy, że powstał NSZZ „Solidarność”, a mój znak stał się jego graficznym wizerunkiem.

W tekście wykorzystano fragment wywiadu J. Janiszewskiego z Andrzejem Brzozowskim dla pamięć.pl

Krzysztof Drozdowski

krzysztof.drozdowski@wolnadroga.pl

solid21