Portal dwutygodnika
[wpseo_breadcrumb]

Felietony

Wolność słowa – Felieton Piotra Świąteckiego

Mamy prawo nie tylko do posiadania, ale i do prezentowania poglądów. Jest to jedna z wolności zagwarantowanych Konstytucją. Każdemu zapewnia się wolność wyrażania swoich poglądów oraz pozyskiwania i rozpowszechniania informacji – czytamy w art. 54 Konstytucji. Oczywiście ta wolność, jak zresztą każda, ma ograniczenia, wynikające między innymi z konieczności ochrony wolności i godności innych ludzi. Jednocześnie jednak (art. 53) nikt nie może być zmuszany do ujawniania swojego światopoglądu. 

Szczególnym przykładem ograniczenia swobody prezentacji poglądów jest regulacja ustawy o pracownikach urzędów państwowych. Urzędnikom państwowym zatrudnionym w Kancelarii Sejmu, Kancelarii Senatu, Kancelarii Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej oraz w Biurze Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji nie wolno publicznie manifestować swoich przekonań politycznych. Zakaz ten nie dotyczy jedynie osób zajmujących w tych urzędach stanowiska polityczne (ministrów prezydenckich i doradców politycznych). 

W odniesieniu do innej grupy urzędniczej, związanej z rządem, członków korpusu służby cywilnej, odrębna ustawa łączy podobny zakaz z dwoma innymi. Członek korpusu służby cywilnej przy wykonywaniu obowiązków służbowych nie może kierować się interesem jednostkowym lub grupowym, nie wolno mu publicznie manifestować poglądów politycznych oraz nie wolno uczestniczyć w strajku lub akcji protestacyjnej zakłócającej normalne funkcjonowanie urzędu.

Formalnie apolityczni urzędnicy mogą bowiem w czasie swojego życia zawodowego współpracować z politykami prezentującymi różne części sceny politycznej i powinni jednakowo starannie i rzetelnie realizować decyzje polityczne każdej z opcji. Jest oczywiście możliwe także odmienne rozwiązanie – tj. przyjęcie, że razem ze zmianą polityczną następują zmiany na wszystkich kolejnych szczeblach – od ministra do sprzątaczki. Taki model jest również we współczesnym świecie stosowany. 

Bardzo trudno jest przeprowadzić ostrą granicę pomiędzy sferą polityczną a merytoryczną. Kilkakrotnie modyfikowane formowanie apolitycznej służby cywilnej nie skończyło się wielkim sukcesem. Początkowo objęte tym systemem – włączając konkurencyjny nabór – miały być także wyższe stanowiska kierownicze, jak dyrektorów departamentów w urzędach centralnych; rezygnacja z tego modelu była oczywistą konsekwencją spostrzeżenia, iż obiektywizacja konkursowego doboru się nie powiodła. W tym zakresie realizacja konstytucyjnego postulatu równego dostępu do służby publicznej (art. 60 Konstytucji) wymaga jeszcze doskonalenia. 

Tradycyjnie też powściągliwość w zakresie politycznej ekspresji wiązano z „wielkim niemową” – wojskiem. Wydaje się, że szczególnie formacje uzbrojone, bezpieczeństwa wewnętrznego (policja) i zewnętrznego (wojsko) powinny składać się z ludzi, którzy chcą i potrafią się dystansować od udziału w bieżących sporach politycznych. Środki techniczne będące do ich dyspozycji mogłyby znacznie zniekształcić życie polityczne w kraju. Historia daje sporo przykładów negatywnych skutków ingerencji wojska w politykę – począwszy od południowoamerykańskich junt a na naszym stanie wojennym z 1981 r. skończywszy. Nieprzypadkowo więc w art. 26 Konstytucji zastrzeżono, że siły zbrojne zachowują neutralność w sprawach politycznych, a co więcej – podlegają cywilnej i demokratycznej kontroli. 

Generalnie wybór zaszczytnej służby Państwu – niezależnie od tego, czy jest to służba mundurowa, czy cywilna – wiąże się z przyjęciem na siebie ograniczeń w zakresie prezentacji poglądów politycznych. Nie oznacza to oczywiście zakazu posiadania tych poglądów, każdy z nas ma i będzie miał poglądy w różnych kwestiach wiążących się z polityką. To w PRL istniała fikcja jedności moralno-politycznej narodu, podtrzymywania systemem pozornych wyborów, lecz nikt nie miał złudzeń co do możliwości definitywnego ujednolicenia sposobu myślenia. Mamy różne poglądy, różne interesy i mamy prawo się różnić.

Poglądy polityczne są funkcją różnych czynników; wieku (podobno z biegiem lat każdy przesuwa się w prawo?), wychowania, środowiska, doświadczeń, wykształcenia, interesu osobistego, a nawet biologii. Podobno badania ludzkich mózgów pozwalają wykryć prawidłowości fizjologiczne skorelowane z konkretnymi światopoglądami. Nasze poglądy są również cały czas modyfikowane docierającymi do nas informacjami. Nawet jeśli media przekazywałyby tylko prawdziwe informacje, to już ich dobór, kolejność, szczegółowość wpływa na nasze postrzeganie świata. A co dopiero informacje, które są wymyślone w określonym celu lub też zmodyfikowane stosownie do potrzeb. Niekiedy też udostępniający informacje biorą swoje marzenia za rzeczywistość zasługującą na upowszechnienie.. 

Prawdopodobnie więc większość z nas nie zauważa, jak pod wpływem otoczenia – szczególnie otoczenia informacyjnego – zmieniają się nasze poglądy na świat. 

Wolność prasy i innych środków społecznego przekazu (art. 14 Konstytucji) jest narzędziem budowania dostępu do różnorodnych informacji. Prawem i obowiązkiem każdego jest poszukiwanie prawdy w interesie swoim i zbiorowości. Tylko konkurencja mediów i informacji oraz konkurencja polityczna chroni moją wolność.

Walcząc o władzę w systemie demokratycznym różne siły polityczne walczą o nasze poparcie, rywalizując w ustalaniu, czego wyborcy oczekują. Jednocześnie jednak politycy kształtują poglądy wyborców, także wykorzystując media jako narzędzia transmisji poglądów. Występuje tu charakterystyczne sprzężenie zwrotne. Dlatego tylko rywalizacja różnorodnych programów pozwala na postęp. Dzięki temu możemy się też zorientować, kiedy hasła i pozory zastępują istotną treść. Kiedy – zamiast przedstawić racjonalne propozycje działania – odwołują się do emocji. Zróżnicowanie i spory programowe muszą się też mieścić w granicach, wynikających z interesu wspólnoty. Są kwestie, co do których nie może być sporu. Te podstawy są wskazane także w Konstytucji RP. Naruszanie fundamentów wspólnoty w I Rzeczypospolitej doprowadziło do rozbiorów państwa polskiego. 

Piotr Świątecki

piotr.swiatecki@wolnadroga.pl

Kategoria:
Piotr22