- Posiedzenie Sejmu Rzeczypospolitej Polskiej
(9 i 10 grudnia 2020 r.)
Z sejmowej ławy polskiego Parlamentu specjalnie dla „Wolnej Drogi” Poseł RP dr Jan Mosiński
Podczas ostatniego posiedzenia Sejmu (9-10 grudnia) posłowie zajmowali się między innymi poprawkami, jakie do nowelizacji ustawy o szczególnych rozwiązaniach związanych z zapobieganiem, przeciwdziałaniem i zwalczaniem COVID-19 wniósł Senat. Znowelizowane przepisy mają wspierać firmy, które zostały szczególnie dotknięte negatywnymi skutkami pandemii koronawirusa. Warto podkreślić, że regulacjami objęto przedsiębiorców z ok. 40 branż.
Jak było do przewidzenia, senatorowie z Koalicji Obywatelskiej, Lewicy i PSL wnieśli ponad 450 poprawek. Ich przyjęcie spowodowałoby totalną zapaść budżetową. Podczas rozpatrywania przez Sejm, posłowie przyjęli część tych poprawek.
Jakie narzędzi przewidziano w tej ustawie? Otóż są one podobne do tych działań, które były stosowane wiosną br. podczas tzw. pierwszej fali koronawirusa: świadczenia postojowe, zwolnienia z ZUS, dopłaty do postojowego czy też mikrodotacje w wysokości 5 tys. zł.
Podczas posiedzenia posłowie zajmowali się prawem energetycznym dostosowując polskie regulacje do unijnych przepisów. Jest to o tyle istotne, że zostanie usprawniony system pomiarów dzięki któremu gospodarstwa domowe będą rozliczać energię elektryczną według faktycznego zużycia, a nie prognozowanego.
Posłowie w pierwszym czytaniu zajęli się rządowym projektem ustawy o zmianie ustawy – Kodeks postępowania karnego, który to projekt wprowadza zmiany zmierzające do uściślenia i doprecyzowania obowiązujących przepisów odnoszących się do gwarancji procesowych przysługujących pokrzywdzonym.
Wotum nieufności – wniosek Koalicji Obywatelskiej
Bez wątpienia punktem, który elektryzował uwagę parlamentarzystów, mediów i opinii publicznej było rozpatrzenie przez Sejm wniosku Koalicji Obywatelskiej o wyrażenie wotum nieufności wobec wicepremiera Jarosława Kaczyńskiego.
Wniosek w imieniu Klubu Koalicji Obywatelskiej (PO, Nowoczesna, Inicjatywa Polska, Zieloni) przedstawił poseł Borys Budka – przewodniczący PO. Wniosek o wotum nieufności był totalnie słaby, co potwierdza tylko panujący pogląd, że opozycja nadal jest opozycją totalną.
Borys Budka przedstawił w tym wniosku stek kłamstw i niebywałej agresji, by nie rzec głębokiej niechęci, a zdaniem wicepremiera Jarosława Kaczyńskiego być może ta niechęć podszyta była nienawiścią do lidera Prawa i Sprawiedliwości.
Brudna gra lidera PO
Przypisywanie przez Budkę wicepremierowi Jarosławowi Kaczyńskiemu odpowiedzialności za śmierć ludzi, którzy zmarli w wyniku ciężkich powikłań na COVID-19 lub też bezpośrednio w wyniku zakażenia się koronawirusem jest brudną grą lidera PO. Wykorzystywanie tych bolesnych statystyk przez posła Budkę do politycznej walki jest barbarzyństwem, czymś co nie zdarzało się w tego typu wystąpieniach.
Twierdzenie, że igranie bezpieczeństwem Polaków, to zdrada stanu, jest tak głęboko prymitywne, że ze zdziwieniem słuchałem tej elukubracji (elukubracja, to tekst przygotowany z wysiłkiem i bez talentu).
Z jednym należy się zgodzić, a mianowicie z tym, że jak powiedział Borys Budka Platforma Obywatelska wraz z koalicjantami są totalną opozycją, są „antypisem”. I to nie jest tak, że to my przykleiliśmy Platformie ten przymiot. Oni po porostu tacy są.
Absurdalne zarzuty
Opinię do wniosku Koalicji Obywatelskiej, którą przyjęła komisja Spraw Wewnętrznych i Administracji przedstawił poseł PiS Jarosław Zieliński, który stwierdził, że w ocenie komisji, w przedłożonym wniosku pojawiły się „absurdalne zarzuty”. Zdaniem posła Zielińskiego – większość członków komisji uznała, że wniosek w sprawie wotum nieufności jest bezzasadny merytorycznie, chybiony formalnie i politycznie dlatego też komisja, w głosowaniu, zaopiniowała wniosek negatywnie.
W imieniu Klubu Parlamentarnego Prawa i Sprawiedliwości głos zabrał poseł Sylwester Tułajew, który stwierdził, że wniosek o wotum nieufności wobec wicepremiera Jarosława Kaczyńskiego jest „całkowicie bezzasadny, niemerytoryczny, niepoważny i całkowicie nie ma sensu”.
Poseł PiS zarzucił posłom opozycji, że jeszcze zanim Jarosław Kaczyński odebrał swoją oficjalną nominację, już chcieli go odwołać.
– To najlepiej pokazuje czym w istocie jest ten wniosek. W waszym wniosku nazwisko „Kaczyński” pada blisko 50 razy. „Polska”, czy „Polacy” znacznie mniej – podkreślił.
Z innego świata
Najcenniejsze dla wniosku totalnej opozycji było wystąpienie wicepremiera Jarosława Kaczyńskiego, który stwierdził, że (cyt.):ogromna większość tego, co zostało powiedziane, to jest pomieszanie absurdu, kłamstw, ale bardzo często także czegoś co by można było określić jako projekcję własnych osobowości, własnej mentalności na kogoś innego. Tak to się zdarzyło, że to ja się tym człowiekiem stałem – mówił wicepremier, kontynuując – (…) Ale proszę państwa my jesteśmy z zupełnie innego świata, z zupełnie innego. Wy najwyraźniej nie jesteście w stanie zrozumieć tego, że ktoś naprawdę potrafi się kierować interesami Polski, a nie interesami swoich grupek – podkreślił wicepremier Kaczyński.
Lider PiS dodał, że z polskich sądów „uciekła” sprawiedliwość, ale – jak zaznaczył –„to są wasze sądy”. – To pan poseł KO Neumann mówił, co to za sądy (tym stwierdzeniem wicepremier nawiązał do słynnych rozmów mających miejsce w Tczewie).
Wizja Polski
Zabierając głos premier Mateusz Morawiecki ocenił, że wniosek o wotum nieufności wobec wicepremiera Jarosława Kaczyńskiego, nie jest jedynie wnioskiem o jego odwołanie, ale także próbą zdezawuowania wizji Polski, którą Jarosław Kaczyński proponuje.
Premier przedstawił kilka istotnych różnic między wizją Polski, którą proponowali Jarosław i Lech Kaczyński, a wizją, którą proponowały „tzw. elity III RP”.
Premier Morawiecki podkreślił, że tak, jak w II RP spierały się pewne wizje DmowskiegoiPiłsudskiego, tak wIII RPbyła wizja Polski suwerennej, sprawiedliwej, silnej, Lecha iJarosława Kaczyńskich, Jana Olszewskiego iwizja Polski bezwolnej, małej, miałkiej Michnikai Urbana.
Na koniec wystąpienia premier zwrócił się bezpośrednio do prezesa PiS: (…) Dziękuję bardzo panu ipana świętej pamięci bratu, bo pamięć o pana bracie jest święta. Ale jego idee i jego czyny żyją wśród nas i razem z nami budują lepszą i sprawiedliwszą Polskę.
Wniosek KO odrzucony
W głosowaniu Sejm odrzucił wniosek Koalicji Obywatelskiej o wyrażenie wotum nieufności wobec wicepremiera Jarosława Kaczyńskiego. Za przyjęciem wniosku było 216 posłów, 233 było przeciw, a 1 osoba wstrzymała się od głosu. Tą osobą był wicepremier Jarosław Kaczyński, który po raz kolejny pokazał swoją wielką klasę. Niestety za odwołaniem wicepremiera Kaczyńskiego głosowali posłowie z Koła Poselskiego Konfederacja, a posłowie Kukiz’15 nie głosowali.
dr Jan Mosiński, Poseł na Sejm RP
(tytuł i śródtytuły pochodzą od redakcji)
