Marjorie Wallace
„Milczące bliźniaczki”
Wydawnictwo Czarne 2022
Na ekranach kin od 21 października niezwykły film Agnieszki Smoczyńskiej „Silent Twins”, a w księgarniach – równolegle – świeżo wydany przez Czarne tom reportażowy brytyjskiej dziennikarki śledczej Marjorie Wallace, który zainspirował scenariusz. Najpierw warto sięgnąć po książkę, bo autorka wnikliwie, ale i z wielką delikatnością pisze o sprawie, która na początku lat 80. zelektryzowała media na całym świecie. Bohaterkami były dwie niepozorne czarnoskóre bliźniaczki June i Jennifer Gibbons z Zachodniej Walii, które sąd skazał właśnie za akty wandalizmu (m.in. kradzież i podpalenie). Ale to nie kwalifikacja czynów wzbudziła najwięcej sensacji, a fakt, że podczas całego procesu siostry nie odezwały się ani słowem. Ich milczenie nie było dziełem przypadku, June i Jennifer nie wypowiadały słów nawet w otoczeniu rodziny. Dlaczego dwie zdrowe, inteligentne, kreatywne dziewczyny wybrały milczenie i specyficzną izolację zamiast uczestniczenia w życiu najbliższych i miejscowej społeczności? Marjorie Wallace tworzy rzetelny i przejmujący portret sióstr Gibbons i ich małego świata, który stał się jednocześnie wentylem bezpieczeństwa i więzieniem. Realizacją fantazji i zderzeniem z brutalną rzeczywistością systemu. Wallace została dopuszczona do zamkniętego świata June i Jennifer, czytała ich zapiski, rozmawiała, stała się niemal członkiem rodziny. Czuwała też przy filmie „Silent Twins” Agnieszki Smoczyńskiej. Więc to nie tylko typowa reportażowa książka, stała się początkiem niezwykłej przyjaźni.
Daphne du Maurier
„Kozioł ofiarny”
Wydawnictwo Albatros 2022
Wznowienie (ale tym razem w ekskluzywnej serii butikowej) jednej ze słynniejszych powieści brytyjskiej mistrzyni thrillerów, którą pokochali nie tylko czytelnicy, ale bardzo szybko dostrzegli też scenarzyści i reżyserzy. Wiele z jej książek doczekało się pierwszorzędnych ekranizacji – „Rebekę” przeniósł na ekran Alfred Hitchcock, a po nim przynajmniej trzech kolejnych reżyserów, choć pierwsza wersja okazała się kanoniczna i niezrównana. Hitchcock sięgnął też po powieść „Oberża na pustkowiu” (tu film nie odniósł jednak spodziewanego sukcesu) i wreszcie po opowiadanie „Ptaki”, którego wersja filmowa uczyniła z Brytyjczyka jednego z najbardziej popularnych reżyserów na świecie. Ale filmowcy pokochali też m.in. po opowiadanie „Nie oglądaj się teraz”, które okazało się znakomitym materiałem na film Nicolasa Roega, „Moją kuzynkę Rachel” ekranizowano także z sukcesem. Mniej szczęścia do scenarzysty miała powieść „Kozioł ofiarny”, bo choć również doczekała się wersji filmowej gotowy obraz nie wzbudził takiej sensacji. Niech to nas jednak nie zniechęca, bo „Kozioł ofiarny” to jedna z najlepszych powieści Daphne du Maurier, pomysłowa, ekscytująca, niepokojąca. Trudno oderwać się od historii człowieka, który spotyka swojego sobowtóra i budzi się już nie jako John, ale hrabia Jean de Gué. Od teraz musi grać nową rolę i pogodzić mocno skonfliktowaną rodzinę oraz uratować rodzinny biznes. Czyta się jednym tchem.
Izabela Nowek
„Albania. W szponach czarnego orła”
Wydawnictwo Poznańskie 2022
Odkrywamy Albanię lepiej właściwie od dekady. Niegdyś zapomniany na dekady kraj, traktowany jako jedna z dróg do Grecji, dziś doczekał się należnej uwagi. Bolesną i krwawą historię przybliżyła Małgorzata Rejmer w swojej wstrząsającej i głośnej książce „Błoto słodsze niż miód. Głosy komunistycznej Albanii”, teraz ukazują się równolegle dwie książki o Albanii – tom reportażowy Izabeli Nowek i biografia „Hoxha. Żelazna pięść Albanii” Blendiego Fevziu (poświęcona dyktatorowi, zbrodniarzowi wojennemu, który miażdżył swój kraj przez 40 lat!). A więc doskonała okazja, aby nadrobić zaległości i dowiedzieć się czegoś więcej o kraju, który coraz chętniej wybieramy na cel wycieczek, nie tylko z uwagi na zachowane tam bunkry, niegdyś uwieczniane przez znanych fotoreporterów. Izabela Nowek nie jest autorką przewodnikową, nie odwiedziła Albanii kilka razy, by napisać bestseller. Ona w Albanii mieszka, poświęciła jej bloga „Moja Albania”, a nawet biuro podróży i podkreśla, że jedna wizyta w Albanii może sprawić, że człowiek będzie wracał, aby znowu poczuć klimat tego kraju. Książka „Albania. W szponach czarnego orła” to więc nie tylko wizytówka turystyczna, przede wszystkim ciekawa panorama miejsc, ludzi, historii, wszystko ciekawie i ze swadą napisane, rzetelnie sprawdzone. Nabiera się chęci, aby wakacyjny wyjazd planować pod kątem wizyty w Tiranie, albo niekoniecznie tam, na uwagę zasługuje też wiele innych miejsc, które autorka wskazuje (wybrzeże wygląda jak z pocztówek karaibskich).
MAT
