Portal dwutygodnika
[wpseo_breadcrumb]

kultura-historia

Strajk na Pomorzu

 

Nie wiele wydarzeń w historii polskiego kolejnictwa skupiało na sobie uwagę dużej części światowej prasy, radia i telewizji. W maju 1990 roku trwał w Słupsku strajk głodowy kolejarzy. Powody protestu wyjaśnił Andrzej Śliwiński. 

Byliśmy ówcześnie najniżej zarabiającą grupą społeczną. Chodziło głównie o podłoże płacowe. Trwała już restrukturyzacja przedsiębiorstw przeprowadzana przez rząd Tadeusza Mazowieckiego. Niestety polegało to na faktycznej likwidacji przedsiębiorstw i zwolnieniach pracowników. Bardzo się tego obawialiśmy – mówił ówczesny przewodniczący „Solidarności” słupskiego węzła PKP.

– Obowiązywał wtedy popiwek. Niestety kolej płaciła go wtedy w ogromnych kwotach ze względu na struktury zatrudnienia. Tworzyło to duże zagrożenie dla dalszego istnienia poszczególnych działów kolei. Przygotowania do strajku trwały u nas od kilku miesięcy. Trzeba było wysondować, jakie otrzymamy poparcie. Jeśli mielibyśmy go sami organizować, nie mielibyśmy żadnych szans. W komitecie strajkowym było nas 5 osób: Andrzej Śliwiński, Jerzy Sadka, Janusz Wojsznis (przewodniczący komitetu), Czesław Wolko i Ryszard Śliwiński – dodawał.

Okupowali oni siedzibę DOKP przy ulicy Wojska Polskiego. Co ciekawe pomimo, że strajkujący stronili od kontaktów z mediami, to właśnie ich zachowanie wzbudzało największe zainteresowanie. Wiadomo, że zakazany owoc smakuje najlepiej. Wyjątek został ustanowiony dla dziennikarza Radia Wolna Europa Janusza Marchwińskiego. 

– Panuje atmosfera bardzo wielkiego zniecierpliwienia, rozdrażnienia. Atmosfera się zagęściła. Mimo powikłań strajku, protestujący szukali polubownego rozwiązania konfliktu. Było to poszukiwanie rozpaczliwe o czym świadczy komunikat – relacjonował Marchwiński.

Chodziło o komunikat, który wydawał właśnie w imieniu głodujących kolejarzy Jerzy Sadka. Było to 23 maja. 

„W imieniu głodujących kolejarzy zapraszamy szefów wszystkich central związków kolejowych oraz liderów ogólnopolskich: Lecha Wałęsę, Alfreda Miodowicza, Mariana Jurczyka. Pragniemy dla dobra Ojczyzny i głodujących kolejarzy przerwać impas w rozmowach, który może doprowadzić do nieobliczalnych następstw w gospodarce narodowej. Jednocześnie zawiadamiamy, że zwróciliśmy się z apelem do kolejarzy polskich o nierozszerzanie akcji strajkowej” – brzmiał komunikat.

Pomimo apelu o nierozszerzanie akcji strajkowej stało się dokładnie odwrotnie. Momentalnie w Gdańsku stanęły wszystkie pociągi. 

Do protestu dołączył Inowrocław, a także lokomotywownia Bydgoszcz – Wschód. W Toruniu 24 maja zakończono głodówkę. Interwencje w Inowrocławiu podejmował Jan Rulewski. Sytuacja stawała się coraz bardziej napięta. 

Coraz głośniej zaczęto jednak z różnych stron podnosić argument o pewnej samowoli strajkujących kolejarzy. – Obecny strajk może doprowadzić do destabilizacji kraju i zmiany rządu w Polsce. Prezydium zarządu regionu udzieliło poparcia dla postulatów, lecz nie dla formy protestu – mówił poseł Edward Mueller, ówczesny szef Zarządu Regionu „Solidarności”. 

Na wystosowane przez rzecznika głodujących kolejarzy zaproszenie do rozmów Lecha Wałęsy, strajkujący otrzymali odpowiedź listowną. 

„Dziękuję za zaproszenie. Uważam, że Wasz strajk jest uzasadniony. Nie mogę jednak odmówić racji argumentom rządu. Zaprosiliście związkowców, ale sami jednak protestujecie z pominięciem wszelkich struktur związkowych. Ta droga zmierza w złym kierunku. Macie rację, ale dla realizacji swych celów obraliście zbyt drastyczne środki. W tej sytuacji perspektywy stojące przed krajem są niepokojące. Uważam, że nasza wątła gospodarka i młoda demokracja mogą nie wytrzymać tej ciężkiej próby. Proszę Was o zakończenie strajku w drodze mediacji i porozumienia takiego, które nie naruszy Waszej godności i poczucia dumy” – pisał w liście Lech Wałęsa.

Rozmowy z rządem przyniosły zamierzony skutek. Po dwóch tygodniach od rozpoczęcia strajku – 24 maja ustalono w końcu sprawy dotacji dla PKP, cięć w administracji, nawet na najwyższych szczeblach, restrukturyzacji firmy i podwyżek płac.

Krzysztof Drozdowski

Kategoria:
????????????????????????????????????