Mało jest w historii kolejnictwa tak znanych w szerokiej popkulturze zjawisk, jak Orient Express. Stało się tak dzięki powieści detektywistycznej autorstwa Agathy Christie drukowanej w odcinkach od 1 lipca do 30 września 1933 roku w czasopiśmie „Saturday Evening Post”. W formie książkowej powieść została wydana rok później. Główną postacią powieści jest detektyw Herkules Poirot.
Powieść weszła do światowego kanonu powieści kryminalnej. Została zekranizowana czterokrotnie – w 1974 roku przez Sidneya Lumeta, w 2001 przez Carla Schenkela, w 2010 przez Philipa Martina oraz w 2017 roku przez Kennetha Branagha.
Według Vanity fair Orient Express to: Pociąg, wobec którego mierzone są wszystkie inne pociągi luksusowe. Express kursował w ramach działalności międzynarodowej spółki Compagnie Internationale des Wagons-Lits, a pomysłodawcą i założycielem był Belg Georges Nagelmackers.
Powszechnie uważa się, że najdłuższa na świecie jest trasa transsyberyjska. Wynosi ona 2.215 kilometrów. Jednakże trasa Orient Expressu wiodąca z dworca wschodniego w Paryżu do Konstantynopola liczyła aż 2.880 kilometrów. Widać więc, że była o ponad 600 kilometrów dłuższa.
4 października 1883 roku w dziewiczą trasę wyruszył pierwszy skład. Droga przez Monachium i Wiedeń wiodła do Giurgi w Rumunii. Tam pasażerowie musieli przesiąść się na prom przez Dunaj i w Ruse w Bułgarii wsiąść do mniej luksusowego pociągu, udającego się przez Warnę do Konstantynopola.
W 1889 roku całość trasy mogła już być pokonana w pełni w Orient Expressie. 67-godzinna podróż przy prędkości 80 km/h przebiegała w luksusowych warunkach. Nic dziwnego, że korzystali z niej biznesmeni, dyplomaci i wszelkiej maści arystokraci. Uczestnictwo w takiej podróży było tematem, którym można było zagaić rozmowę w sferach towarzyskich najważniejszych krajów europejskich.
W 1914 roku kursowanie pociągu na linii przecinającej kilka europejskich krajów zostało zawieszone. Powrócono do niego w 1918 roku. Jako ciekawostkę warto dodać, że w ostatnich dwóch latach I wojny światowej uruchomiony został przez Niemcy tzw. Balkan Express, który miał być zamiennikiem Orient Expressu. Od 1919 r. trasa Orient Expressu zaczęła przebiegać przez Lozannę, Mediolan, Wenecję i Triest. Podróż wtedy na całej trasie została skrócona do 56 godzin.
Kolejnym ciekawym elementem historii Orient Expressu jest to, że w jednym z wagonów w 1918 roku zostało podpisane zawieszenie broni we francuskiej miejscowości Compiegne. Ten sam wagon umieszczony następnie w muzeum został z niego wydobyty w 1940 roku po klęsce Francji. Wówczas to delegacja III Rzeszy z Adolfem Hitlerem na czele przyjmowała kapitulację delegacji francuskiej.
W 1939 roku kolejny raz zawieszono kursowanie Orient Expressu, wracając do niego dopiero w 1945 roku. Zmieniono wówczas trasę, omijając Jugosławię, której granice były zamknięte.
W kolejnych latach ze względu na niesnaski między państwami, a także na żelazną kurtynę, zmieniano zarówno trasę, jak i skład pociągu. W latach 50. XX w. pociąg kursował regularnie z Paryża do Stambułu i Aten trzy razy w tygodniu. W 1962 roku wstrzymane zostały definitywnie dwa z trzech połączeń. W 1971 roku dotychczasowy producent wagonów firma Wagons-Lits Company wstrzymała produkcję nowych wagonów, a istniejące składy sprzedała przewoźnikom narodowym.
Ostatni regularny kurs Orient Expressu na trasie Paryż – Stambuł miał miejsce 19 maja 1977 roku.
Jednak pociąg pod nazwą Orient Express kursował dalej na trasie Paryż – Bukareszt, która w 2001 r. została skrócona do Wiednia, gdzie dołączano go do ekspresu Paryż – Strasburg, oznaczanym na rozkładach nazwą Orient Express.
Z chwilą uruchomienia przez SNCF połączenia TGV Paryż – Strasburg, trasa Orient Expressu w czerwcu 2007 r. została skrócona do odcinka Strasburg – Wiedeń. W grudniu 2009 roku ostatecznie zakończyła się historia legendarnego Orient Expressu.
Pomimo, że oficjalnie trasa Orient Expressu nie przebiegała przez Polskę, również i my jesteśmy związani z historią tej marki. W jaki sposób? To opiszemy w kolejnym wydaniu naszego dwutygodnika.
Krzysztof Drozdowski
krzysztof.drozdowski@wolnadroga.pl