Portal dwutygodnika
[wpseo_breadcrumb]

Felietony

Wolne media – Felieton Zbigniewa Wolnego

 

Demokracja, to także swoboda nieskrępowanej wypowiedzi, ograniczonej tylko obowiązującymi w państwie przepisami, bez cenzury i politycznych nacisków. W dzisiejszej Polsce wszyscy możemy z tego prawa korzystać. Zapewnia nam to nasza Konstytucja. Z tego prawa korzystają także środki masowego przekazu, czyli media. Także tzw. wolne media. Same się tak nazywające. 

Niestety z wolnymi mediami, tak naprawdę nie mające nic wspólnego. Są to wielkie koncerny medialne, często z kapitałem zagranicznym, których kierownictwo i dziennikarze jawnie głoszą swoje przekonania polityczne. A to już nie ma nic wspólnego z wolnością mediów. 

Dzisiaj w naszej ojczyźnie, podobnie jak na świecie, prawdziwie wolne media, to niewielkie redakcje, gdzie dziennikarze, to pasjonaci tego zawodu, pracujący Pro Bono lub za niewielkie stawki finansowe. Pewnie ze świecą można szukać takich telewizji, gazet lub radia. Może niektóre internetowe media spełniają definicję wolnych mediów, czyli są NIEZALEŻNE. 

Pewnie nieskromnie powiem, że taką gazetą dla mnie jest „Wolna Droga”. Od wielu lat pisząc dla niej jeszcze NIGDY nie spotkałem się z żadną ingerencją cenzorską w moje teksty, czy naciskami o czym mam pisać. 

Niestety trudny zawód dziennikarza schodzi na psy. Jakże trudno dzisiaj znaleźć redaktora, który nie mówi lub nie pisze co mu każe naczelny redaktor. Każdy dziennikarz powinien mieć z tyłu głowy myśl, że każdy jego tekst, każda jego wypowiedź może mieć ogromne konsekwencje społeczne, bo media zdecydowanie kształtują publiczną opinię. Dotyczy to także, a może przede wszystkim właścicieli mediów i nadawców. 

Zadaniem dziennikarza jest przekazywanie rzetelnych i bezstronnych informacji oraz różnorodnych opinii, bez EMOCJI! Krótko mówiąc jest to zawód ZAUFANIA PUBLICZNEGO. Dlatego stworzony został swoisty kodeks etyczny, nazywany „Kartą etyczną mediów”. Jest to zbiór zasad i norm, które powinni przestrzegać dziennikarze, naczelni redaktorzy, właściciele mediów i nadawcy, aby być postrzegani przez odbiorców, jako w pełni etyczni i niezależni. 

Myślę, że Czytelnikom „Wolnej Drogi” warto przedstawić te zasady, aby mogli mieć narzędzie do oceny wiarygodności poszczególnych mediów:

„Karta etyczna mediów” – za stroną internetową Rady Etyki Mediów – rem.net.pl/serv

Dziennikarze, wydawcy, producenci i nadawcy szanując niezbywalne prawo człowieka do prawdy, kierując się zasadą dobra wspólnego, świadomi roli mediów w życiu człowieka i społeczeństwa obywatelskiego przyjmują tę Kartę oraz deklarują, że w swojej pracy kierować się będą następującymi zasadami:

  • Zasadą prawdy – co znaczy, że dziennikarze, wydawcy, producenci i nadawcy dokładają wszelkich starań, aby przekazywane informacje były zgodne z prawdą, sumiennie i bez zniekształceń relacjonują fakty w ich właściwym kontekście, a w razie rozpowszechnienia błędnej informacji niezwłocznie dokonują sprostowania.
  • Zasadą obiektywizmu – co znaczy, że autor przedstawia rzeczywistość niezależnie od swoich poglądów, relacjonuje różne punkty widzenia.
  • Zasadą oddzielenia informacji od komentarza – co znaczy, że wypowiedź ma umożliwiać odbiorcy odróżnienie faktów od opinii i poglądów.
  • Zasadą uczciwości – co znaczy działanie w zgodzie z własnym sumieniem i dobrem odbiorcy, nieuleganie wpływom, nieprzekupność, odmowę działania niezgodnego z przekonaniami.
  • Zasadą szacunku i tolerancji – czyli poszanowania ludzkiej godności, praw dóbr osobistych, a szczególnie prywatności i dobrego imienia.
  • Zasadą pierwszeństwa dobra odbiorcy – co znaczy, że podstawowe prawa czytelników, widzów, słuchaczy są nadrzędne wobec interesów redakcji, dziennikarzy, wydawców, producentów i nadawców.
  • Zasadą wolności i odpowiedzialności – co znaczy, że wolność mediów nakłada na dziennikarzy, wydawców, producentów, nadawców odpowiedzialność za treść i formę przekazu oraz wynikające z nich konsekwencje. 

Przyznacie szanowni Czytelnicy, że to bardzo szczytne zasady, które myślę, że można porównać, z całym szacunkiem, do 10 przykazań. Tylko żeby te zasady były ściśle przestrzegane. Może wtedy świat mediów byłby prawdziwie etyczny i prawy. 

Moje długoletnie doświadczenie w kontaktach z mediami wskazują na to, że często jest inaczej. Niektórzy dziennikarze przychodzili do mnie z pytaniami, które miały doprowadzić do określonej tezy, zadanej przez naczelnego redaktora. Dotyczyło to szczególnie tzw. prywatnych mediów nazywających siebie wolnymi mediami. Niestety polityka odgrywa tutaj fundamentalne znaczenie.

Polski świat mediów jest dzisiaj generalnie podzielony na sprzyjanie dwóm opcjom politycznym – rządzącym, czyli prawicy w szerokim tego słowa znaczeniu i – totalnej opozycji, do której należy Platforma Obywatelska, Polska 2050, szeroko rozumiana lewica, PSL i kilka stowarzyszeń, których celem jest prowadzenia ulicznych zadym. Największy wpływ na kształtowanie publicznej opinii ma telewizja. Wystarczy tylko otworzyć telewizor, by doskonale stwierdzić, jaki program sprzyja danej stronie politycznej. Nie ma to nic wspólnego z wymienionymi wyżej zasadami etycznymi i niestety jest to standard. 

Najdobitniej widać to, kiedy ogląda się materiały informacyjne tzw. wolnych mediów, ale i telewizja państwowa – publiczna nie jest bez winy. Oczywiście traci na tym odbiorca, otrzymując jednowymiarowy obraz świata, skażony jeszcze polityczną nienawiścią. Jak to może być groźne dla społeczeństwa widać często w trakcie manifestacji ulicznych zwolenników totalnej opozycji.

W takiej sytuacji najlepszym wyjściem jest oglądanie kilku kanałów informacyjnych i wyciąganie własnych wniosków z przekazywanych materiałów. Tylko to, mam nadzieję, może doprowadzić do jak najlepszego poznania dzisiejszego świata.

Zbigniew Wolny

Zbigniew.Wolny@wolnadroga.pl

Kategoria: