Portal dwutygodnika
[wpseo_breadcrumb]

Felietony

Wykluczenie – Felieton Zbigniewa Wolnego

 

Za Wikipedią: Wykluczenie społeczne – wyłączenie z udziału w życiu społecznym jednostek, grup społecznych lub w ujęciu globalnym społeczeństw w stosunku do ich otoczenia społecznego. Może odnosić się do procesu wykluczenia jednostek i grup albo do stanu wykluczenia. 

Za tą beznamiętną definicją w historii Ziemi kryje się wiele tragedii pojedynczych ludzi i całych narodów. Jestem przekonany, że każde wykluczenie a przede wszystkim wykluczenie społeczne to jedna z największych tragedii ludzkości na równi z wojnami, głodem i chorobami. 

Pojęcie wykluczenie ma wiele znaczeń. Oprócz tego globalnego znaczenia, jako wykluczenie społeczne, dotyczy też likwidacji fizycznej kogoś lub czegoś, np. zabicie człowieka lub zwierzęcia, albo zniszczenie jakiegoś przedmiotu. Wykluczenie to też rodzaj swobodnego wyboru, np. człowiek dobrowolnie zamyka się w swoim świecie, bez kontaktu z innymi ludźmi. 

Wykluczenie to też eliminacja zbędnych elementów, np. jakiegoś przedsięwzięcia. Do pojęcia wykluczenie zaliczamy też wykluczenie kogoś skądś, np. w kontekście sportowym czerwona kartka na meczu piłkarskim. Oczywiście najgroźniejszą formą wykluczenia jest wykluczenie społeczne, niestety rozpowszechnione na naszej Ziemi od pradawnych czasów. To m.in. marginalizacja lub segregacja mniejszości etnicznych, religijnych, lub ze względu na kolor skóry, przekonania czy preferencji seksualnych. 

Dzisiaj wykluczenie jest szczególnie zakorzenione w nowoczesnych społeczeństwach, które wyznają określone wartości i zachowania, Osoby niestosujące się do tych wartości i zachowań bardzo często są marginalizowane, a nawet całkowicie odrzucane. 

Jednym z najgroźniejszych wykluczeni jest wykluczenie ze względu na narodowość. Dzieje się to bardzo często w czasie wojen, gdy agresor chce całkowicie fizycznie wyeliminować napadnięty naród. Najbrutalniejszym przykładem jest II Wojna Światowa, kiedy to hitlerowskie Niemcy chciały w Europie całkowicie unicestwić Naród żydowski. Innym, wcześniejszym przykładem może być prawie całkowita fizyczna likwidacja Indian w czasie kolonizacji północnej i południowej Ameryki.

Bardzo częstym sposobem wykluczania ze względu na narodowość jest wypędzenie. Jednym z pierwszych wypędzonych narodów w Europie byli Żydzi. W XV wieku zostali wypędzeni z Hiszpanii. Edyktem z Alhambry, wydanym 31 marca 1492 roku, przez Królów Katolickich Hiszpanii Izabelę I Kastylijską i Ferdynanda II Aragońskiego wszyscy Żydzi do końca lipca 1492 roku musieli opuścić królestwo Hiszpanii i jej posiadłości. Edykt został formalnie odwołany dopiero 16 grudnia 1968 roku! 

Około 200 tys. Żydów rozproszyło się po całej Europie. Znaczna ich część trafiła do ówczesnej bardzo tolerancyjnej Polski, znajdując w naszym kraju nowy dom. Wcześniej Żydzi zostali wypędzeni z Anglii – w 1290 r., Francji – w 1306 i 1394 roku. Później, w 1496 roku także z Portugalii.

W dzisiejszej Europie jest nadal kilka narodów, które nie mają własnej ojczyzny. Są to m.in. Romowie i Baskowie. Poza Europą do narodów bez własnego państwa zaliczani są m.in. Kurdowie, Tamilowie, Tybetańczycy, Czeczeni. 

Próby wykluczenia narodowego doznawali także Polacy. Rozbiory, w XVIII wieku spowodowały nie tylko wymazanie Polski z mapy Europy, ale także były próbą wymazania Polaków, jako Narodu. Między innymi rusyfikacja i germanizacja były narzędziami zaborców. Na szczęście poczucie tożsamości narodowej wśród Polaków było silniejsze. Najbrutalniejszą próbą likwidacji polskiego Narodu była II Wojna Światowa. Hitlerowskie Niemcy i stalinowska Rosja we wrześniu 1939 roku dokonały kolejnego rozbioru Polski. 

Każda wojna jest zawsze próbą wykluczenia, a nawet likwidacji podbitego narodu. W najnowszej europejskiej historii spotkało to Bośnię i Hercegowinę, teraz dotyka Ukrainę. 

Jedną z czarnych kart wykluczenia społecznego jest niewolnictwo. To niewolnicy brutalnie wyrywani ze swoich rdzennych terenów w Afryce przyczynili się do dzisiejszego rozwoju Stanów Zjednoczonych. Całkowicie pozbawieni ludzkich i społecznych praw, często traktowani gorzej niż zwierzęta, budowali fortuny właścicieli plantacji bawełny na południu Ameryki. 

Na niewolniczej pracy oparte były także kolonie takich europejskich państw, jak: Hiszpania, Portugalia, Wielka Brytania, Francja, Holandia, Włochy, Niemcy, Belgia, Rosja. Można z dużym prawdopodobieństwem powiedzieć, że prawie cała Europa dorobiła się na wyzysku i niewolniczej pracy rdzennych mieszkańców kolonii. 

W dzisiejszej Polsce także mamy do czynienia z różnego rodzaju wykluczeniami społecznymi. Dzieci w szkołach wykluczani są na margines klasowej społeczności z powodu gorszego ubioru, telefonu, wyglądu. W wielu środowiskach, szczególnie w małych miejscowościach wykluczenie następuje z powodu biedy, gorszego samochodu, czy domu. 

Dzisiaj w Polsce bardzo groźne jest wykluczenie ze względu na przekonania polityczne. W niektórych kręgach społecznych Polacy głosujący na partie prawicowe, czy z nimi sympatyzujący nazywani są Polakami gorszego sortu. Często wyzywani są niewybrednymi epitetami i nazywani są faszystami i antysemitami. Ostatnio nasiliło się to w czasie spotkań Jarosława Kaczyńskiego z mieszkańcami różnych regionów Polski. 

Temu postępowaniu przyklaskują niektóre media sprzyjające totalnej opozycji, a także tzw. celebryci, którzy głosujących na PiS nazywają ciemnogrodem. Jest to najdelikatniejszy epitet. 

Czy takiego świata polityki chcieliśmy walcząc z komuną. Myślę, że nie. Wtedy wiedzieliśmy, że różne przekonania polityczne Polaków nie powinny powodować wzajemnych wykluczeń i „małych wojen”, czy to w rodzinie, lokalnych społecznościach, miejscu pracy czy wśród znajomych. To wszystko miało się rozgrywać poprzez kartkę wyborczą, a zwyciężony uznawał zwycięstwo swojego politycznego przeciwnika bez szemrania. Takiej demokracji ludzie „Solidarności” chcieli. 

Niestety dzisiaj jakże często boimy się wyjawiać swoje przekonania polityczne w rozmowach ze znajomymi, aby nie narazić się na wyśmianie, pogardę, nazwanie ciemnogrodem, czy w najgorszym przypadku wykluczenie społeczne. Jedynym ratunkiem jest opamiętanie. 

Zbigniew Wolny

Kategoria: