Portal dwutygodnika
[wpseo_breadcrumb]

Felietony

Opał na zimę – Felieton Piotra Świąteckiego

 

Rzymianie mawiali: quidquid agis, prudenter agas et respice finem – „cokolwiek czynisz, czyń roztropnie i patrz końca”. Uważali, że umiejętność przewidywania przyszłości pozwala uniknąć wielu zagrożeń. Przewidywanie przyszłości wiąże się z ryzykiem błędu; w XIX w. obawiano się, że szybki rozwój transportu doprowadzi do deficytu pól ornych wskutek lawinowego wzrostu popytu na owies dla koni. Tymczasem niebezpieczeństwo okazało się iluzoryczne, transport rozwinął się bez wzrostu konsumpcji owsa…

Kiedy jest najlepszy czas na to, by zająć się kwestiami kosztów zimowego ogrzewania? Oczywiście – teraz, gdy jest jeszcze dość czasu, by wszystko poukładać porządnie. A problematyka zimowego ogrzewania to ta sfera, w której „nasze prawo ukraińskie” (czyli przepisy związane merytorycznie z konfliktem za wschodnią granicą) dotyczy też w wielkiej mierze nas, Polaków, mieszkających w kraju na stałe, a nie tylko Ukraińców w – gości w Polsce i gospodarzy u siebie, na Ukrainie. 

Uczciwie należy jednak zastrzec, że wzrost cen nośników energii (gazu, paliw stałych) zaczął się przed starciem w końcu lutego br. na Ukrainie. Już jesienią ubiegłego roku znacznie wzrosły koszty węgla, koksu i gazu. Nieprzypadkowo już 26 stycznia 2022 r. uchwalono ustawę o szczególnych rozwiązaniach służących ochronie odbiorców paliw gazowych w związku z sytuacją na rynku gazu. W pewnej mierze wzrost cen był skutkiem wprowadzania europejskiej polityki klimatycznej. Wzrost cen paliw przyspieszył jeszcze po wprowadzeniu relacjonowanych już w „Kolei na prawo” zakazów odnoszących się do surowców pochodzących z Rosji. Podobno nawet zdarzyło się tak, że nasze, polskie restrykcje odnoszące się np. do rosyjskiego gazu bywały zdecydowanie radykalniejsze od reguł obowiązujących na Ukrainie, będącej – w przeciwieństwie przecież do nas – w stanie wojny z Rosją…

Wzrost cen paliw jest skutkiem wielu czynników, które niestety wydają się stabilne. Wojna rosyjsko-ukraińska trwa, więc nie wydaje się możliwe przywrócenie zakupów surowców z Rosji. Polskie kopalnie stopniowo i planowo zmniejszały wydobycie zgodnie z ustaleniami z UE, odbudowa zdolności wydobywczych wymaga czasu. Paliwa z innych źródeł (jak USA) są droższe od rodzimych i rosyjskich. Jest więc pewne, że kolejna zima będzie droższa dla nas wszystkich; a nie zapominajmy, że olbrzymia część Polaków korzystała z paliw stałych. 

Władze państwowe podjęły w tym okolicznościach działania osłonowe. Ich wyrazem jest ustawa z 23 czerwca 2022 r. o szczególnych rozwiązaniach służących ochronie odbiorców niektórych paliw stałych w związku z sytuacją na rynku tych paliw. Ustawa ta reguluje zasady i tryb sprzedaży niektórych paliw stałych dla gospodarstw domowych oraz przyznawania i wypłat rekompensat przedsiębiorcom wprowadzającym je do obrotu. Przepisy ustawy stosuje się do węgla kamiennego, brykietu lub peletu zawierających co najmniej 85% węgla kamiennego – tj. paliw stałych wydobytych, wyprodukowanych w Polsce lub do niej sprowadzonych w okresie od 16 kwietnia 2022 r. do 31 grudnia 2022 r., i sprzedawanych gospodarstwom domowym od dnia wejścia w życie ustawy. 

Istotą regulacji jest rekompensata, przysługująca przedsiębiorcy wprowadzającemu paliwa do obrotu, wpisanemu do Centralnego Rejestru Podmiotów Akcyzowych, który sprzedawał paliwa stałe na potrzeby własne gospodarstw domowych na terytorium Rzeczypospolitej, po cenie nie wyższej niż 996,60 zł brutto za tonę. Sprzedaż paliwa stałego po cenie wyższej niż 996,60 zł brutto nie uprawnia do otrzymania rekompensaty. Chodzi o sprzedaż paliw na rzecz gospodarstw, których głównymi źródłami ogrzewania są: kotły na paliwo stałe, kominki, kozy (rozumiane metaforycznie, nie chodzi o żywe kozy), ogrzewacze powietrza, trzony kuchenne, piecokuchnie, kuchnie węglowe lub piece kaflowe. Rekompensata wynosi nie więcej niż 1.073,13 zł brutto za tonę przy sprzedaży nie więcej niż 3 ton paliwa stałego dla jednego gospodarstwa domowego. Rekompensatę oblicza się jako iloczyn wspomnianej stawki jednostkowej oraz ilości paliwa stałego wyrażonej w tonach, sprzedanej na potrzeby własne gospodarstw domowych od dnia wejścia w życie ustawy do 31 grudnia 2022 r.

Transakcja dotycząca węgla, koksu, peletu wymagać będzie dodatkowej biurokratycznej mitręgi. Sprzedawca ma wystawić fakturę na właściwą cenę i dołączyć do niej informację o możliwości skorzystania z programu priorytetowego „Czyste Powietrze”. Nabywca ma fakturę i informację odebrać a ze swojej strony przekazać sprzedawcy oświadczenie – w postaci papierowej lub elektronicznej – o ilości tego paliwa, które nabył od dnia wejścia w życie ustawy w celu wykorzystania na potrzeby własne tego gospodarstwa domowego, oraz deklarację o źródłach ciepła składaną na potrzeby centralnej ewidencji emisyjności budynków, lub jej kopię. Oświadczenia składa się pod rygorem odpowiedzialności karnej za składanie fałszywych oświadczeń. 

Przedsiębiorca zbiera i przechowuje oświadczenia i faktury oraz rejestruje transakcje w portalu elektronicznym na stronie udostępnionej w tym celu przez zarządcę rozliczeń. Rekompensata jest wypłacana na wniosek złożony przy użyciu formularza udostępnionego na tej samej stronie internetowej zarządcy rozliczeń.

Wnioski składane będą od 15 do 31 października 2022 r. za transakcje sprzedaży dokonane w okresie od dnia wejścia w życie ustawy do 30 września 2022 r., oraz od 1 do 20 stycznia 2023 r. za transakcje sprzedaży od 1 października 2022 r. do 31 grudnia 2022 r.

Przyjęto, że program ma kosztować nie więcej, niż 3.000.000.000 zł (po 1.500.000.000 zł w 2022 i 2023 r.). 

Omawiana ustawa jest niezbędną reakcją na zagrażającą katastrofę społeczną (zimowe wykluczenie energetyczne). Niestety, z obawą trzeba witać sięganie po narzędzia, które w przeszłości prowadziły do dwoistych skutków (reglamentacja, regulacja cen, drobiazgowa sprawozdawczość) i pozostaje tylko nadzieja, że narzędzia te staną się szybko zbędne.

Piotr Świątecki

Kategoria:
Piotr22