Portal dwutygodnika
[wpseo_breadcrumb]

Poza koleją

Kolej na prawo: Sieć Łukasiewicz

Przed siedmiu laty, 30 kwietnia 2010 r., została uchwalona ustawa o instytutach badawczych. Dotychczasowe jednostki badawczo-rozwojowe, funkcjonujące zgodnie z zasadami ustalonymi w znacznej części na wzór przepisów o przedsiębiorstwach państwowych, stały się wówczas instytutami. Reforma miała zainspirować wzrost poziomu prowadzonych badań i zwiększyć ich praktyczne wykorzystanie.

Tymczasem po reformie nadzór ministrów nad instytutami badawczymi nadal polegał głównie na kontroli formalnej poprawności wydatkowania środków publicznych. Instytuty zachowały swobodę w doborze tematyki realizowanych projektów. Inicjatorzy omawianej dziś ustawy uznali, że swoboda i niezależność instytutów badawczych oraz ich rozproszenie pod rządami ustawy z 2010 r. są za daleko posunięte i są przyczyną słabych wyników ich działalności.

Obecnie jest bowiem w Polsce 111 instytutów badawczych, nadzorowanych przez 16 ministrów, instytutów aktywnych w różnych dziedzinach nauki; od wspierających administrację publiczną w dziedzinie nauk społecznych do medycznych, głównie wykonujących usługi (świadczenia medyczne) na rzecz pacjentów.

Dziś relacjonowana ustawa z 21 lutego 2019 r. o Sieci Badawczej Łukasiewicz zmierza do utworzenia macierzowej, zintegrowanej Sieci wielu instytutów zorientowanej na realizację celów wskazanych przez Rząd. Sieć, zapewniająca efektywniejszą współpracę wchodzących w jej skład instytutów badawczych, ma stanowić efektywne zaplecze technologiczne i intelektualne administracji publicznej i jednocześnie pomost między nauką a gospodarką.

Ustawa w nazwie odwołuje się do wybitnej postaci polskiego dziewiętnastowiecznego wynalazcy i przedsiębiorcy Jana Łukasiewicza, wynalazcy lampy naftowej, założyciela pierwszej na świecie kopalni ropy naftowej i rafinerii, produkującej naftę, oleje smarne i asfalt, społecznika, filantropa i patrioty. Do postaci człowieka, który – jak rzadko który z Polaków, przyznajmy to szczerze – nie tylko miał dobre pomysły, ale i umiał na nich zarobić, a jak już zarobił, umiał się dzielić z innymi.

Sieć Badawczą Łukasiewicz tworzą: Centrum Łukasiewicz oraz grupa instytutów działających w ramach Sieci. Sieć prowadzić będzie badania aplikacyjne i prace rozwojowe, a w uzasadnionych przypadkach także badania podstawowe, w tym na rzecz obronności i bezpieczeństwa, szczególnie ważne dla realizacji polityki gospodarczej i innowacyjnej określonej w strategiach rozwoju oraz polityce naukowej. Do zadań Sieci należeć będzie także transfer wiedzy, wdrażanie w gospodarce wyników badań naukowych i prac rozwojowych, wspieranie polityki gospodarczej państwa, w szczególności przez dokonywanie prognoz trendów i skutków zmian technologicznych, które mogą mieć silny wpływ na społeczeństwo i jego rozwój, oraz analiz aktualnego stanu techniki.

Centrum Łukasiewicz, stanowiące kluczową strukturę sieci, będzie państwową osobą prawną powołaną do planowania i koordynowania badań naukowych oraz prac rozwojowych prowadzonych przez instytuty Sieci, zapewniającą współpracę podmiotów (instytutów) tworzących Sieć, środki finansowe na realizację jej celów, wykonanie projektów badawczych, komercjalizację wyników badań naukowych i prac rozwojowych oraz współpracę międzynarodową w zakresie badań oraz ich komercjalizacji.

Planowaną siedzibą Centrum Łukasiewicz jest Warszawa. Organami Centrum Łukasiewicz są: Prezes powoływany przez ministra właściwego do spraw szkolnictwa wyższego i nauki na 5 lat oraz dwudziestoosobowa Rada Centrum Łukasiewicz.

Minister zawrze z prezesem i wiceprezesami umowy o zarządzanie centrum.

Prezes powinien korzystać z pełni praw publicznych, mieć co najmniej stopień naukowy doktora, znać angielski w stopniu umożliwiającym swobodne porozumiewanie się, również w sprawach dotyczących działalności badawczo-rozwojowej, mieć co najmniej sześcioletnie doświadczenie zawodowe, w tym co najmniej trzyletnie na stanowiskach kierowniczych oraz podobnie trzyletnie doświadczenie w sektorze publicznym, gospodarczym lub finansowym.

Prezes nie może być skazany za umyślne przestępstwo lub umyślne przestępstwo skarbowe i nie może być byłym pracownikiem, funkcjonariuszem lub współpracownikiem organów bezpieczeństwa państwa przed 31 lipca 1990 r.

Prezes Centrum przejmie znaczącą część obowiązków organów założycielskich, m.in. powołuje dyrektorów instytutów na pięcioletnie kadencje. W skład sieci wejdzie ok. 40 jednostek, w tym. m.in. Instytuty: Logistyki i Magazynowania, Lotnictwa, Mechanizacji Budownictwa i Górnictwa Skalnego w Warszawie, Napędów i Maszyn Elektrycznych KOMEL w Katowicach, Pojazdów Szynowych „TABOR”, Motoryzacji.

Instytuty wchodzące w skład Sieci pozostaną państwowymi osobami prawnymi powołanymi do prowadzenia badań naukowych i prac rozwojowych, występującymi w obrocie we własnym imieniu i na własny rachunek, nie odpowiadającymi za zobowiązania Skarbu Państwa ani innych osób prawnych. Niemniej jednak swoboda instytutów zintegrowanych w Sieci zmniejszy się znacznie.

Pamiętam jeszcze koncepcję z lat ’80 XX wieku, tworzenia tzw. WOG – wielkich organizacji gospodarczych, które – poprzez efekt skali – miały przynieść sukces gospodarczy. Nie udało się. Ale pamiętam też, że wielkie, globalne organizacje gospodarcze – od Microsoftu do Siemensa – osiągają sukcesy. Którą ścieżkę wybierze Łukasiewicz? Miejmy nadzieję, właściwą…

Piotr Świątecki

Kategoria: