Portal dwutygodnika
[wpseo_breadcrumb]

Aktualności

Zebranie Komisji Zakładowej NSZZ „Solidarność” przy PKP CARGO S.A. Południowego Zakładu Spółki w Katowicach

 

Wszystkich członków Komisji Zakładowej NSZZ „Solidarność”, jak również zaproszonych gości, przywitał przewodniczący Jerzy Sośnierz.
Po przedstawieniu porządku zebrania i jego zatwierdzeniu, poprosił o przedstawienie sytuacji w Związku „Solidarność” przedstawiciela Śląsko-Dąbrowskiego Regionu NSZZ „Solidarność” – zastępcę przewodniczącego Piotra Nowaka, który spodziewając się pytań w sprawie węgla przedstawił sytuację, jaka jest na Śląsku.
Główną przyczyną braku węgla są dyrektywy unijne, które nie pozwalały bankom inwestowania czy kredytowania inwestycji związanych z górnictwem. Również Rząd RP nic nie zrobił, by ta sytuacja się poprawiła, co powodowało pojedyncze wygaszanie kopalń.
Piotr Nowak wątpi w to, że węgla V klasy starczy dla wszystkich. Następnym problemem może być Dyrektywa Unijna mówiąca o zaprzestaniu od 2035 roku produkcji samochodów na paliwa ciekłe, czyli benzyna i ropa. Na dzień dzisiejszy nie ma takiej możliwości. Jesteśmy do tego nieprzygotowani. Wspomniał o drożejących ratach kredytów, które uderzają w większość polskich rodzin.
Obecna sytuacja finansowa większości pracujących Polaków nie nadąża za galopującą inflacją i ogólną drożyzną w sklepach. Wiemy jak drożeje energia czy gaz. Teraz słyszymy, że gaz nie jest już paliwem ekologicznym. Nie wyobraża sobie, by żyć tylko z wiatru, z wody i ze słońca. Jest to po prostu niemożliwe. Tak nie może być – nasze budżety rodzinne, jak i gospodarka narodowa tego nie wytrzymają.
Wspomniał o jubileuszowym XXX Krajowym Zjeździe Delegatów NSZZ „Solidarność”, który odbył się w dniach 26-27 maja w Zakopanem. Jednocześnie pogratulował wyboru na delegata na Krajowy Zjazd Delegatów przewodniczącemu RSK NSZZ „Solidarność” Stanisławowi Hrustkowi.
Następnie zabrał głos przewodniczący Krajowej Sekcji Kolejarzy NSZZ „Solidarność” Henryk Grymel, który podziękował macierzystej Komisji Zakładowej za zaproszenie.
W swojej, krótkiej wypowiedzi wspomniał o „najwyższej” w historii podwyżce we wszystkich spółkach grupy PKP. Podkreślił, że przy tej inflacji nie jest to tak, jak by dostać te 400 zł do grupy dwa lata temu. Ale tyle ile mogli, tyle wymogli na Zarządzie, żeby podpisał te podwyżki.
Ma również nadzieję, że poprawi się sytuacja finansowa w CARGO S.A. i że w listopadzie nowy Zarząd Spółki podejmie rozmowy o dodatkowym zastrzyku finansowym dla załogi z okazji Święta Kolejarza.
Do listopada została zawieszona broń, jak to się mówi po związkowemu. Na koniec wypowiedzi zaprosił wszystkich na XXXXII rocznicę Strajku Lubelskich Kolejarzy, które jak co roku organizuje Krajowa Sekcja Kolejarzy NSZZ „Solidarność”.
Kolejną osobą która zabrała głos był przewodniczący Sekcji Zawodowej NSZZ „Solidarność” Jan Majder. W swojej wypowiedzi odniósł się do poruszonej przez Henryka Grymela podwyżki wynagrodzeń. Powiedział, że nie jest to podwyżka, tylko zapomoga socjalna wszystkim równo. Tak zostało ustalone. W odczuciu innych może to być inaczej. Kończąc wypowiedź zapewnił, że odpowie na każde pytanie.
Następną osobą, która zabrała głos, był Przewodniczący Regionalnej Sekcji Kolejarzy NSZZ „Solidarność” w Katowicach Stanisław Hrustek. Tradycyjnym Szczęść Boże przywitał wszystkich obecnych.
Wspomniał o obchodach XXXX rocznicy powstania NSZZ „Solidarność”, które z powodu pandemii korona wirusa odbyły się dopiero 2021 roku. Zwrócił się z apelem do delegatów, by w najbliższych wyborach związkowych dać szansę młodym, gdyż może nastąpić samodegradacja naszego związku.
Przewodniczący zebrania Jerzy Sośnierz poprosił o wypowiedź Prezesa Zarządu ds. Operacyjnych Marka Olkiewicza.
Na wstępie swojego wystąpienia przeprosił za spóźnienie spowodowane ciężkimi rozmowami z kluczowymi kontrahentami w temacie renegocjacji umów, które zostały rozstrzygnięte pomyślnie.
Nowy Zarząd PKP CARGO S.A. stara się szybko podejmować decyzje, które by przywróciły nam wiarygodność, funkcjonowanie na takim poziomie, aby przynosiły duże zyski. Wspomniał również to, że pracuje na kolei od 31 lat, jest czynnym Dyżurnym Ruchu, zna specyfikę i problemy pracy na PKP.
Odniósł się do słów przewodniczącego Sekcji Zawodowej, co do kwoty podwyżek. Nie jest to bagatelna zapomoga. Jest to kwota ponad 90 milionów, którą musimy teraz nadrobić. Staramy się odbudować pozycję lidera przewozów towarowych w Polsce, jak i też drugiego przewoźnika w Europie, co nie jest łatwe. Wszyscy musimy zrobić coś, aby to nadrobić. Aby nasze przychody rosły nie mogą maleć. Jest to bardzo trudne, ale reorganizując całą pracę, nadzorując przez cały Zarząd i dobrej partnerskiej współpracy z partnerami społecznymi, widzimy światełko w tunelu, że jesteśmy w stanie to wypracować.
Od ponad 3 lat maj jest pierwszym miesiącem, w którym jesteśmy na plusie. Wszyscy musimy iść w jednym kierunku. Bez pracowników na dole, góra sama nic nie zrobi.
Potwierdził to w swoim wystąpieniu Członek Zarządu ds. Pracowniczych Zenon Kozendra – Przedstawiciel Pracowników mówiąc, że udało się to wszystko zrobić bez wprowadzania oszczędności, przez nieświadczenia pracy, redukcję zatrudnienia, czy likwidację stanowisk pracy.
Wraz z podpisaniem protokołu o podwyżkach został podpisany dodatkowy protokół do Zakładowego Regulaminu Pracy o rozszerzeniu tabeli punktowej, jak również protokół dodatkowy nr 13, który zezwala na zamianę urlopu dodatkowego WD na ekwiwalent pieniężny. Wejdą w życie od 1 lipca br.
Przed przerwą w imieniu Komisji Zakładowej przewodniczący Jerzy Sośnierz podziękował za pracę na rzecz związku NSZZ „Solidarność” Tadeuszowi Bednarskiemu – przewodniczącemu Podzakładowej Organizacji Związkowej NSZZ „Solidarność” w Żurawicy i Wiesławowi Gołda – przewodniczącemu Podzakładowej Organizacji Związkowej NSZZ „Solidarność” w Krakowie, którzy w lipcu odchodzą na zasłużoną emeryturę.
Po przerwie Henryk Grymel podziękował wszystkim, którzy pomogli przy zbieraniu podpisów na Członka Rady Nadzorczej, składając deklarację godnego reprezentowania.
W czasie przerwy zadano pytanie Janowi Majderowi w sprawie kwot podwyżek 400 zł, a dla „wskaźnikowców” 750 zł. Mimo tłumaczeń, jednak te kwoty nie są współmierne (400 + 33% wysługa za staż + 15% premia uznaniowa, to daje kwotę 592 zł), to jest jakieś 150 zł mniej niż mają dostać „wskaźnikowcy”.
Jak wiadomo zarobki na dole balansują na poziomie najniższego wynagrodzenia, które ma od 2023 roku wynieść 3383 zł. Na dzień dzisiejszy ok. 1% zatrudnionych w Południowym Zakładzie Spółki ma wypłacany dodatek inflacyjny i nie są to osoby nowo przyjęte, tylko pracownicy z paroletnim stażem. Jest to raczej kierunek do zwijania się, a nie do rozwoju.
Następnie padło pytanie do Zenona Kozendry: kiedy w CARGO wszyscy będą mieli jednakową kwotę wypłaconą za jubileusz pracy?
W odpowiedzi usłyszeliśmy, że jest to wielka niesprawiedliwość w PKP CARGO, że są dwie podstawy do wypłacania nagrody jubileuszowej. Propozycja Przedstawiciela Pracowników w Zarządzie PKP CARGO S.A., to jednym zabrać, a drugim podnieść. Najlepiej byłoby, aby wszyscy mieli wyższą podstawę. Niestety tego spółka nie udźwignie. Jest to poważny błąd w systemie wynagrodzeń i nie jest się go w stanie tak łatwo naprawić.
Jedno z pytań dotyczyło starych nieczynnych wagonów stojących na bocznicach. Na pytanie odpowiedział Prezes Marek Olkiewicz. Przyznał rację, że mamy dużo nieczynnych wagonów, ale nie mamy pieniędzy na ich naprawę. Uważa, że wagony, czy lokomotywy nie nadające się do remontu trzeba z nimi zrobić, jak najszybciej porządek. Przychód uzyskany ze sprzedaży złomu przeznaczyć na remont wagonów nadających się do ruchu. To samo dotyczy starych lokomotyw stojących na bocznym torze.
To nie są łatwe decyzje, ale starają się, jak mogą i małymi kroczkami poprawi się wynik finansowy spółki.
Swoją wypowiedź zakończył słowami, że ma jakieś plany, ale na razie nic nie powie, bo wychodzi z tego założenia, że lepiej jest miło zaskoczyć niż naobiecywać, a potem rozczarować.
Na pytanie w sprawie polityki zatrudnieniowej odpowiedział Zenon Kozendra, że jeżeli chodzi o przyjęcia na stanowiska: ustawiacz, rewident, manewrowy, maszynista, ślusarz nie ma ograniczeń. Wszyscy jesteśmy potrzebni firmie jedni bez drugich nie możemy istnieć, tylko musimy zachować właściwe proporcje. PKP CARGO dla młodego człowieka jest mało atrakcyjne.
Na tym Jerzy Sośnierz zakończył zebranie i podziękował wszystkim za przybycie.
(iw)

Kategoria:
kato03