Portal dwutygodnika
[wpseo_breadcrumb]

kultura-literatura

Prosto z półki: Glück, Łozińscy, Skutecki

Prosto z półki

Louise Glück

„Zimowe przepisy naszej wspólnoty”

Wydawnictwo a5 2022

 To pierwszy tom amerykańskiej poetki od czasu, kiedy dwa lata temu otrzymała Nagrodę Nobla w dziedzinie literatury za „niemożliwy do pomylenia poetycki głos, którego surowe piękno przekształca indywidualną egzystencję w uniwersalne doświadczenie”. W Polsce, przed Noblem, niezbyt dobrze znaliśmy utwory Louise Glück. Trzy wiersze ukazały się w wydanej dwadzieścia lat temu antologii „Dzikie brzoskwinie” w przekładzie Julii Hartwig, a potem była długa przerwa. Dziś w księgarniach znajdziemy już dwa tomy z utworami Amerykanki – słynny „Ararat” i najnowszy „Zimowe przepisy naszej wspólnoty” – obydwa publikowane przez krakowskie wydawnictwo a5, którego właścicielami są poeta Ryszard Krynicki i jego żona Krystyna. Tuż po ogłoszeniu decyzji Akademii Noblowskiej w 2020 roku Ryszard Krynicki skomentował, że z tych kilku wierszy, które czytał, pamiętał, że wydały mu się jakoś w tonacji swojej bliskie Herbertowi i Wisławie Szymborskiej, „co może jest niemożliwe do połączenia, ale wtedy miałem takie skojarzenia” – dodał. Nową książkę poetycką Louise Glück wydawca powierzył, podobnie jak Ararat” tłumaczce Krystynie Dąbrowskiej, która obawiała się, że tom ją rozczaruje, bo tak często bywa z wyczekiwanymi dziełami sławnych i uznanych. „Ale nie. Louise Glück […] mimo splendorów, które musi dźwigać, nadal potrafi w wierszu „być Nikim” i szukać innego Nikogo, i mówić do niego, do mnie, intymnie, bezpośrednio, jakby chciała mi powierzyć tajemnicę” – podkreśla autorka przekładu utworów noblistki na język polski. 

Maja i Jan Łozińscy

„Paderewski”

Wydawnictwo Bosz 2019

 Przypominam ten wydany wprawdzie trzy lata temu, ale niezwykłej urody album, ponieważ przed nami Święto Niepodległości, a jednym z architektów naszej niepodległości był światowej sławy pianista i polityk Ignacy Jan Paderewski. Jego sylwetkę jako artysty i aktywnego uczestnika życia politycznego kreślą w tym tomie Maja i Jan Łozińscy, którzy od lat zajmują się historią polskiej obyczajowości w XIX wieku i okresie międzywojennym. Materiały do swoich opowieści znajdują w pamiętnikach, wspomnieniach, relacjach, oraz w ówczesnej prasie i literaturze pięknej, a w swoich książkach zawsze opowiadają fascynujące historie zilustrowane licznymi i zwykle niepublikowanymi wcześniej, archiwalnymi fotografiami. W przypadku albumu „Paderewski” materiałów akurat nie brakuje. Jego życie i działalność jest doskonale udokumentowana, a mistrz był często fotografowany i portretowany. Na okładce podziwiamy przepiękny portret wykonany przez Edwarda Burne’a-Jonesa, przedstawiciela ruchu prerafaelitów, który zobaczywszy pewnego dnia Paderewskiego w Londynie miał nazwać go aniołem (z powodu bladej cery, burzy rudych włosów, które prerafaelici wyjątkowo kochali u kobiet i mężczyzn) i nalegał na wykonanie jego portretu. Ale choć obdarzony zjawiskową urodą i arystokratycznymi manierami, które pomagały oczarować najpierw publiczność sal koncertowych, a potem nawet prezydenckie kręgi w Stanach Zjednoczonych, Polsce i wielu krajach na świecie, Paderewskiemu życie nie szczędziło też dramatów. Pierwsza żona zmarła szybko po narodzinach dziecka, a ów jedyny syn chorował na polio i został potem dożywotnio unieruchomiony na wózku. Druga żona, Helena Górska, która opuściła dla niego swojego męża, okazała się dla Paderewskiego wielkim wsparciem. Tekst (w wersji polskiej i angielskiej) jest biografią pianisty i polityka w pigułce, a drugą połowę albumu wypełniają zdjęcia i z nich także wyczytamy sporo historii. 

Paweł Skutecki 

„Ostatni taki rok (Suplement XXI)”

Wydawnictwo Fundacja „Będziem Polakami” 2022

 W tytule zbioru felietonów Pawła Skuteckiego, pełniącego obowiązki redaktora naczelnego portalu NaszaPolska.pl, członka redakcji „Wolnej Drogi”, byłego posła VIII kadencji Sejmu RP, znalazło się określenie „suplement”, bo też obecna książka jest rodzajem uzupełnienia dla poprzedniej (która również została wydana z tytułem „Ostatni taki rok”). Także i w tym tomie zebrano 56 felietonów, które autor publikował zarówno na łamach „Wolnej Drogi”, jak i na NaszaPolska.pl. w ubiegłym roku, mierząc się z tematem pandemii, który staje się punktem wyjścia do dzielenia się poglądami na wiele palących, a czasem spornych kwestii. Paweł Skutecki pisze o pandemii jako czasie, kiedy zaniedbaliśmy nasze zdrowie, bo profilaktyka wielu schorzeń przestała być priorytetem, o niepewności w kwestii stosowania i działania szczepionek, czy o NFZ wykluczającym, w imię walki z pandemią, wielu pacjentów z kolejki do ważnych zabiegów. Ale poza stricte pandemicznymi mocno zaznaczone są też tematy społeczne. Czytamy o „biednych pracujących”, którzy mimo zatrudnienia z trudem utrzymują się na powierzchni, o alienacji rodzicielskiej, czyli okołorozwodowym zjawisku niszczenia przez jednego z rodziców więzi dziecka z drugim rodzicem, ale też o tym, jak dzisiaj rozumieć pojęcie miłości, albo czy jesteśmy narodowo gotowi do dialogu („Naprawdę jesteśmy w kwestiach dialogu bardzo mocni, tyle że jest to dialog bezobjawowy. W efekcie wygrywa mocniejszy, sprytniejszy, bardziej bezwzględny i potrafiący z zimną krwią przepchnąć swoje rozwiązanie kolanem, łokciem, w nocy” – pisze w jednym z felietonów Paweł Skutecki).

MAT

Kategoria: