Portal dwutygodnika
[wpseo_breadcrumb]

Aktualności

Kolej na historię: Roman Dmowski – jeden z sześciu ojców niepodległości

W listopadzie świętujemy rocznicę odzyskania przez Polskę niepodległości. Przez sto dwadzieścia trzy lata była ona marzeniem wielu, którzy nie wahali się oddać za nią życie w powstaniach, na Syberii i w katowniach zaborców.

Po zakończeniu I wojny światowej na arenie dziejów pojawiły się osoby, które obdarzono zaszczytnym mianem ojców polskiej niepodległości. To ci, którzy w latach przełomu okazali się liderami polskiej sprawy. Często prezentowali różne poglądy polityczne, inaczej widzieli przyszłą wolną Polskę. Różniło ich pochodzenie, wyznanie i to co wynieśli z regionów, w których wzrastali. Byli to: Józef Piłsudski, Roman Dmowski, Ignacy Jan Paderewski, Wincenty Witos, Wojciech Korfanty i Ignacy Daszyński.

Te różnice poglądów nie wygasły z chwilą odzyskania niepodległości, zdarzało się, że później prowadziły do dramatycznych konfliktów, ale łączyło jedno – miłość do Ojczyzny i charyzma, z jaką potrafili zgromadzić wokół siebie rzesze Polaków.

Kim byli? Kilka z tych postaci pojawiło się już w tej rubryce. Bodaj najważniejszą z nich, swego rodzaju wizjonerem był Józef Piłsudski, który miał własną wizję państwa polskiego, inną niż choćby Roman Dmowski. Pierwszy z nich chciał stworzyć federację z innymi narodami Europy Środkowo-Wschodniej, zaś drugi chciał państwa narodowego, wywodzącego swą tożsamość z wiary katolickiej. Piłsudski największe zagrożenie dla Polski widział na wschodzie, zaś Dmowski na zachodzie.

Dmowskiemu zarzuca się serwilizm wobec Rosji carskiej, antysemityzm, fascynację faszyzmem oraz rozpętanie nagonki na mniejszości narodowe. Nie należy jednak zapominać, że dzięki jego działaniom dyplomatycznym Polska zdobyła uznanie na arenie międzynarodowej. Już w wydanej w 1908 r. książce „Niemcy, Rosja i kwestia polska” wskazywał na zagrożenie ze strony Niemiec. Uważał, że ich przewaga gospodarcza, militarna i, jak twierdził cywilizacyjna, w przypadku konfliktu doprowadzi do opanowania ziem polskich oraz wynarodowienia Polaków.

Dmowski urodził się 9 sierpnia 1864 roku w Kamionku, miejscowości, która obecnie jest częścią warszawskiej dzielnicy Praga-Południe. W 1891 roku został absolwentem rosyjskiego Uniwersytetu Warszawskiego, co nie przeszkadzało mu aktywnie działać w Związku Młodzieży Polskiej „ZET” oraz Lidze Polskiej, którą sam dwa lata później przekształcił w tajną Ligę Narodową, dążącą do narodowego przebudzenia Polaków we wszystkich zaborach. Taka aktywność sprawiła, że musiał opuścić Królestwo i przeprowadzić się do Lwowa, gdzie przejął redakcję „Przeglądu Wszechpolskiego”, od którego nazwę zapożyczyli wszyscy jego zwolennicy.

Po wybuchu I wojny światowej wszedł w skład utworzonego 25 listopada 1914 r. w Warszawie Komitetu Narodowego Polskiego, który reprezentując orientację prorosyjską, skupiał głównie przedstawicieli Narodowej Demokracji oraz Stronnictwa Polityki Realnej. Po zajęciu przez Niemców Warszawy wyjechał do Londynu. Tam prowadząc szerokie rozmowy z wieloma politykami i środowiskami budował poparcie dla odbudowy niepodległego państwa polskiego.

W sierpniu 1917 r. został przewodniczącym utworzonego w Lozannie Komitetu Narodowego Polskiego. Komitet ten został uznany przez rząd francuski jako oficjalna reprezentacja Polski, a kilka miesięcy później uznały go również rządy Wielkiej Brytanii, Włoch i USA.

Dzięki temu Dmowski mógł napisać: „Najważniejsze cele, któreśmy sobie na Zachodzie w swej akcji podczas wojny postawili, zostały urzeczywistnione. Zjednoczenie Polski i utworzenie państwa polskiego zostało przez sprzymierzeńców ogłoszone jako jeden z warunków pokoju”. W 1919 r. wraz z Ignacym Paderewskim reprezentował Polskę na paryskiej konferencji pokojowej i wspólnie z nim podpisał w jej imieniu Traktat Wersalski.

W czasie wojny polsko-bolszewickiej wszedł w skład powołanej 1 lipca 1920 r. Rady Obrony Państwa, jednak 19 lipca wystąpił z niej i wyjechał do Poznania. Po przewrocie majowym, w grudniu 1926 r. założył opozycyjny wobec władz rządowych Obóz Wielkiej Polski. Było to stowarzyszenie ponadpartyjne i pozaparlamentarne. W deklaracji ideowej stawiał na solidarność narodową, ścisły związek państwa z Kościołem katolickim oraz potrzebę kształtowania dyscypliny społecznej i obyczajowej.

W 1932 roku OWP liczyło ok. stu dwudziestu tysięcy członków, którzy zasłynęli głównie poprzez działalność swych antysemickich bojówek. W tej sytuacji w 1933 r. władze państwowe rozwiązały OWP. Roman Dmowski zmarł po długiej chorobie 2 stycznia 1939 r. Został pochowany na Cmentarzu Bródnowskim w Warszawie. W jego pogrzebie udział wzięło około sto tysięcy osób.

Warto zwrócić uwagę na opinię, jaką wygłosił o nim prof. Aleksander Hall. „W świetle dzisiejszych standardów, lub wręcz poprawności politycznej (…) nie pasuje do naszej epoki, przez co łatwo wydawać bardzo surowe sądy, ale niewłaściwe i niemądre. Postacie i procesy historyczne trzeba rozpatrywać na tle ich czasów i norm, które w tamtym czasie obowiązywały, a nie w świetle współczesnych tendencji i aktualnych mód”.

Wprawdzie ocena postaci Romana Dmowskiego do dziś budzi kontrowersje, jednak w poważnej historiografii zajmuje on należne mu miejsce jako jeden z dwóch najważniejszych twórców polskiej niepodległości.

Krzysztof Wieczorek

 

krzysztof.wieczorek@wolnadroga.pl

Kategoria: