Portal dwutygodnika
[wpseo_breadcrumb]

Poza koleją

Wiwat Maj, Trzeci Maj!

Mamy już za sobą tzw. majowy długi weekend – maraton trzech świątecznych dni: 1, 2 i 3 maja. Wieńce złożone, flagi zdjęte, można sobie pozwolić na spokojne rozważenie historycznych i formalnych uwarunkowań tego świętowania bez ryzyka pojawienia się zarzutów pogwałcenia świątecznej atmosfery. Doceniajmy integracyjną rolę świąt państwowych i narodowych dla naszej wspólnoty,lecz czyńmy to tak, by nie stawać się przedmiotem manipulacji. Jesteśmy w Polsce w trudnej sytuacji ze względu na złożoną przeszłość. Do symboliki, która nas powinna dziś integrować, odwoływali się w przeszłości także przeciwnicy naszej polskiej wspólnoty. Nie zmienimy przeszłości; nie zmienimy na przykład tego, że pieśń „Boże, coś Polskę…”napisana została ku czci cara Aleksandra; nie zmienimy też tego, że najwyższe dziś polskie ordery: Orła Białego, Virtuti Militarii Polonia Restituta przyznawano w przeszłości także osobom, które nigdy nie zasługiwały na takie wyróżnienia. Tylko prawda jest ciekawa – jednocząc się wobec ważnych dla nas symboli i dat, powinniśmy być świadomi wszystkich, także przykrych i wstydliwych uwarunkowań.

 

Święta kojarzą się przede wszystkim z dniami wolnymi od pracy. W tym zakresie, co ciekawe, nadal obowiązuje ustawa z 18 stycznia 1951 r. o dniach wolnych od pracy podpisana przez prezydenta Bolesława Bieruta i opublikowana przez premiera Józefa Cyrankiewicza. Większość dni wolnych od pracy wówczas ustanowionych nadal obowiązuje. I tak od 1951 r. wolne od pracy są: 1 stycznia – Nowy Rok, 6 stycznia – Trzech Króli (zniesiono w 1960 r., przywrócono w 2011 r.), pierwszy i drugi dzień Wielkiej Nocy, 1 maja – oznaczony enigmatycznie jako Święto Państwowe, pierwszy dzień Zielonych Świątek, dzień Bożego Ciała, 15 sierpnia – Wniebowzięcie NMP (zniesiono w 1960 r., przywrócono w 1989 r.), 1 listopada – Wszystkich Świętych, 25 i 26 grudnia – pierwszy i drugi dzień Bożego Narodzenia.

W 1989 r. wolne od pracy stało się Narodowe Święto Niepodległości 11 listopada.W 1990 r. wolnym dniem stała się także rocznica Konstytucji 3 maja, a zniesiono święto 22 lipca (tzw. Święto Odrodzenia Polski). Ustawa z 1951 r. zastrzega również, że wolne od pracy są niedziele. Soboty są obecnie również w wielu zakładach wolne od pracy w rezultacie stosowania art. 129§1 kodeksu pracy, ustanawiającego zasadę, że czas pracy nie może przekraczać 8 godzin na dobę i przeciętnie 40 godzin w przeciętnie pięciodniowym tygodniu pracy w przyjętym okresie rozliczeniowym nieprzekraczającym 4 miesięcy. Soboty wolne od pracy to jeden z postulatów Porozumień Sierpniowych z 1980 r., stopniowo wprowadzany w życie w latach ’80 XX w.

Ponadto premier może w drodze rozporządzenia wprowadzić dodatkowy dzień wolny od pracy w przypadku ogłoszenia stanu zagrożenia epidemicznego lub stanu epidemii, uwzględniając zapewnienie bezpieczeństwa zdrowotnego na terytorium Rzeczypospolitej – co jest już oczywiście rozwiązaniem wprowadzonym w związku z obecną pandemią.

Tyle przepisy ustawy z 1951 roku, rozstrzygającej o świętach m.in. 1 i 3 maja, które właśnie obchodziliśmy. Między nimi, 2 maja, mamy zaś dwa święta, ale już o ustawowym zwolnieniu od pracy mowy nie ma; święta te zostały wprowadzone zresztą innymi ustawami.Dzień Flagi Rzeczypospolitej Polskiej ustanowiony został przez art. 6a ustawy z 31 stycznia 1980 r.i wprowadzony do zasadniczego tekstu nowelizacją z 2004 r.Kolejne święto wprowadzone zostało ustawą z 20 marca 2002 r. o ustanowieniu 2 maja Dniem Polonii i Polaków za Granicą.

Po prezentacji kalendarza czas na kilka refleksji. Celowo przedstawiłem historię ustanowienia świąt w PRL. Jak widać, nadal obowiązująca ustawa z 1951 r. od początku funkcjonowania w obiegu prawnym (a w 1951 r. żył jeszcze Józef Stalin!) przede wszystkim uwzględniała katolickie święta kościelne. I władze ZSRR i PRL akceptując taki katalog uznawały siłę kościoła katolickiego w Polsce. Faktem jest również, że już po śmierci Stalina, zdawałoby się – w czasach postępującej liberalizacji reżimu Władysława Gomułki – zniesiono państwowe święta Trzech Króli i Wniebowzięcia NMP. To drugie z oczywistych względów historycznych – kojarzyło się bowiem z historycznym zwycięstwem nad ZSRR w bitwie warszawskiej1920 r.

Od 1950 r. w PRL świętowano 1 maja. To wspólne święto partii komunistycznych, obowiązujące w państwach rządzonych przez te partie, ale także święto solidarności ludzi utrzymujących się z pracy. Nawiązywało do tradycji walki o prawa pracownicze, lecz stało się uciążliwym rytuałem.

Narodowe Święto Niepodległości 11 listopada wprowadzone zostało w II Rzeczpospolitej w rocznicę przejęcia władzy przez J. Piłsudskiego od Rady Regencyjnej (11.11.1918 r.). Należy pamiętać, że przyjęto tę datę umownie po długich dyskusjach, dopiero ustawą z 23 kwietnia 1937 r. Można było bowiem odzyskanie niepodległości w 1918 r., będące procesem, nie jednorazowym zdarzeniem, wiązać z różnymi faktami – także np. z oświadczeniem niepodległościowym Rady Regencyjnej 5 października czy powołaniem rządu lubelskiego 7 listopada.

W 1990 r. przywrócono święto w rocznicę Konstytucji 3 maja, znosząc jednocześnie święto odrodzenia Polski 22 lipca. 22 lipca 1944 r. ogłoszono manifest PKWN, tzw. chełmski, faktycznie sporządzony w Moskwie. To także rocznica podpisania traktatu rozbiorowego w 1793 r. i nadania konstytucji księstwu warszawskiemu przez Napoleona w 1807 r. (prawdopodobnie ten ostatni fakt przesądził o ogłoszeniu manifestu PKWN akurat tego dnia). 22 lipca był w PRL wyjątkowo ważnym świętem – tego dnia oddawano do użytku nowe inwestycje, a żołnierze służby zasadniczej dostawali na obiad schabowe…

Ustawa z 3 maja 1791 r. regulująca ustrój prawny Rzeczypospolitej była pierwszą w Europie i drugą na świecie po amerykańskiej spisaną konstytucją. Przyjęta w warunkach zamachu stanu, obowiązywała nieco ponad rok. Spowodowała militarną interwencję Rosji, a wówczas wspierający pozornie polskie reformy Prusacy zmienili front i wzięli udział w rozbiorze Polski. Wola zmian pojawiła się za późno; bodajbyśmy nic więcej już nie przegapili, jak nasi przodkowie, bo zbyt drogo to kosztuje…

Piotr Świątecki

Kategoria:
Piotr22