Portal dwutygodnika
[wpseo_breadcrumb]

Wywiady

Wspierajmy zrównoważony rozwój – Rozmowa z senatorem Zdzisławem Pupą

Wspierajmy zrównoważony rozwój z myślą o kolejnych pokoleniach – powiedział „Wolnej Drodze” senator Zdzisław Pupa, przewodniczący Senackiej Komisji Środowiska.

 

„Wolna Droga”: Panie Senatorze, przewodniczy Pan pracom senackiej Komisji Środowiska. Czy w pracach tej Komisji transport, zwłaszcza transport kolejowy, jest obecny?

Senator Zdzisław Pupa: Komisja Środowiska obejmuje swoim zakresem działania przede wszystkim ochronę środowiska i zasobów naturalnych oraz m.in. gospodarkę wodną, geologię i leśnictwo. W każdej z dziedzin należących do naszego przedmiotu zainteresowania w tle pojawiają się związki z kolejnictwem. Zacznijmy od oczywistego stwierdzenia, że kolej jest środkiem transportu sprzyjającym zrównoważonemu rozwojowi społeczno-gospodarczemu.

Czym dla Pana Senatora jest zrównoważony rozwój?

Zrównoważony rozwój jest kategorią prawną, konstytucyjną, ale też kategorią cywilizacyjną. W odniesieniu do środowiska naturalnego zrównoważony rozwój rozumiem tak, że wszystkie nasze działania gospodarcze i społeczne uwzględniają zachowanie walorów naturalnego środowiska dla kolejnych generacji. Rozwój gospodarczy służy poprawie jakości życia żyjącym współcześnie, czyli naszemu pokoleniu. Jesteśmy jednak moralnie zobowiązani do tego, aby ten rozwój był zrównoważony – z myślą o kolejnych pokoleniach Polaków. Wymaga to oczywiście ponoszenia dodatkowych kosztów, lecz te koszty należy ponieść w interesie narodu, składającego się z tych, którzy tu żyli, tych, którzy są dziś i tych, którzy przyjdą po nas.

Czy Pana zdaniem decyzje władz Unii Europejskiej w sprawach środowiskowych można uznać za optymalne z perspektywy zrównoważonego rozwoju?

Uważam, że są to sprawy na tyle poważne, wywołujące na tyle istotne skutki i gospodarcze i społeczne, że dyskusja na temat decyzji odnoszących się do środowiska powinna trwać permanentnie. W istocie tak się dzieje. M.in. na forum Parlamentu Europejskiego ścierają się różne poglądy, czego rezultatem są też zmiany obowiązujących nas przepisów unijnych oraz modyfikacje projektów kolejnych aktów. Oczywiście jak każdy, kto zajmuje się czy nawet interesuje się tymi sprawami, mam pewne wątpliwości i szukam informacji ,które by pozwoliły mi je rozwiać. Gdybym miał wskazać na kwestie, które mnie szczególnie niepokoją, to wymieniłbym w pierwszym rzędzie to, że niektóre wymagania mają być spełniane bardzo szybko, bez względu na koszt. Przykładem może być trwająca zresztą w tej chwili polemika co do terminu zakończenia sprzedaży pojazdów napędzanych paliwami ropopochodnymi, czy plany stosunkowo szybkiego wyeliminowania gazu jako paliwa wykorzystywanego do ogrzewania. Z doświadczenia wiem jednak, że życie z reguły koryguje nierealne plany, więc optymistycznie patrzę w przyszłość.

A jak Pan Senator postrzega role kolei w tym zrównoważonym rozwoju nakierowanym na ochronę środowiska dla kolejnych pokoleń ?

Uważam, że w tym zakresie trudno dyskutować z racjonalnością polityki Unii Europejskiej. Już przecież dyrektywa 44/91 o rozwoju kolei we wspólnocie zmierzała do rozsądnego celu, do tego, by kolej działała w warunkach ekonomicznych nie gorszych, niż transport samochodowy, i dzięki temu jej udział w przewozach nie malał, a rósł. Dzięki roztropnym decyzjom podejmowanym w przeszłości kolej w Polsce już jest w zasadzie ekologicznym środkiem transportu. Mówiąc o roztropnych decyzjach w przeszłości myślę o elektryfikacji rozpoczętej już w latach trzydziestych XX wieku od węzła warszawskiego, a rozszerzonej po wojnie na większość istotnych linii kolejowych. Pozostaje oczywiście sprawa źródła energii elektrycznej dziś w Polsce uzyskiwanej głównie z węgla, ale źródło zasilania zawsze można przecież zastąpić innym. Uważam, że kolej powinna się rozwijać i to w obu aspektach, i pasażerskim i towarowym. W transporcie pasażerskim wymagać to może dalszego upowszechniania lekkiego taboru na liniach lokalnych; z pewną zazdrością spoglądam tu za południową granicę. W transporcie towarowym chodzi o wykonanie dawno sformułowanego postulatu „tiry na tory”. W tej chwili dzięki sporym środkom europejskim trwa wielka modernizacja zasadniczej sieci kolejowej. Mam nadzieję, że za jakiś czas, po tym, już jak główne linie zostaną zmodernizowane, szprychy do CPK wybudowane, przyjdzie kolej na odbudowę i zagęszczenie linii lokalnych. Pozwoli to na rozwój lokalnej kolei, łączącej lekkim taborem pasażerskim mniejsze miasta. Jest to w zasadzie najlepszym sposobem na utworzenie lokalnego, ekologicznego transportu zbiorowego. Kolej może zastąpić autobusy czy mikrobusy z silnikami spalinowymi, jeżdżące do tych miast, do których 30-40 lat temu dojeżdżały pociągi lokalne.

Cieszę się, że Pan Senator dostrzega szansę kolei w programie realizacji postulatu zrównoważonego rozwoju. Bardzo dziękuję za rozmowę. 

Rozmawiał Piotr Świątecki

piotr.swiatecki@wolnadroga.pl

Kategoria:
pup08