Portal dwutygodnika
[wpseo_breadcrumb]

Poza koleją

Pomniki kolejowej historii: Eksponaty z krzaków

W poprzednim artykule pisałem o kolejowych eksponatach w Muzeum kolejnictwa w Kościerzynie. Dzisiaj rozwinę temat eksponatów, które zachowały się do dzisiaj, a nadal są niemalże porzucone.

Skupię się niestety wyłącznie na województwie pomorskim, gdyż pamiętam od czasów dzieciństwa porzucone w krzakach kościerskiej stacji wagony, które nie załapały się na remont i czekają na lepsze czasy.

Pisząc o wagonach, szczególnie tych pasażerskich, należy pamiętać, że przewiozły one przez swój żywot miliony ludzi. Wielu z nich zapisało się trwale na kartach historii, pchając naszą kulturę do przodu. Muzycy, poeci, politycy, inżynierowie, czy zwykli ludzie. Tłumy stoczniowców jadących do pracy w wagonie EW51, w dawnej „trzeciej klasie”, o której już dzisiaj nikt nie pamięta. Miliony przejechanych kilometrów po częściowo nieistniejących już liniach, pełniąc swoją służbę czasami trwającą nawet 60 lat lub więcej. Każdy wagon, to część wspólnej historii.

Jeszcze kilka lat temu porozrzucanych po stacjach wagonów było całkiem sporo. Ciekawym przypadkiem był brankard wypchnięty na nieczynny tor na stacji Gdańsk Zaspa Towarowa. Niestety, niedługo po tym zabiegu miejscowi mieszkańcy zniszczyli drewnianą zabudowę, a kilka lat później wagon zniknął. Można go jeszcze zobaczyć na zdjęciach z 2007 roku.

Drugi z brankardów na Zaspie Towarowej pełnił funkcję baraku. Pozbawiony osi i elementów jezdnych został ustawiony obok budynku Służby Ochrony Kolei. Niestety pewnego dnia również zniknął.

Ciekawą sytuacją były dwa parowozy serii Ty2 zakupione przez prywatnego właściciela odstawione na jednym z torów tejże stacji. Z nieznanych mi przyczyn interes okazał się nierentowny dla właściciela, a parowozy zniknęły.

Obecnie nie zachował się tutaj żaden stary wagon, a buldożery w ramach modernizacji rozjeżdżają wszystkie pozostałości po parowozowni oraz dawnych budynkach.

Kolejne ciekawostki jeszcze kilka lat temu można było zobaczyć w rejonie Gdyni Cisowej. Stało tam pełno pojazdów serii EN57 oraz EW58, które zostały pocięte. Wśród nich była jednostka EW92, a także sporo wagonów towarowych pamiętających jeszcze lata 50-te.

Obecnie nie można znaleźć już tam zbyt wiele historycznego taboru. Mimo tego, to miejsce zawsze będzie mi się kojarzyć z kolejowym złomowiskiem.

Najciekawszym miejscem na Pomorzu (a być może nawet i w całej Polsce) jeśli chodzi o wagony, można było zobaczyć w helskim ośrodku KZA Zielonka. Było tam aż kilkadziesiąt wagonów pasażerskich. Na słynnym helskim trójkącie do zawracania parowozów znaleźć można było m.in. pasażerski wagon 3-osiowy oraz wszelkiego rodzaju zwężaki, amerykańskie pullmany czy ryflaki.

Przez lata gościły klientów ośrodka, którzy cieszyli się spokojnym wypoczynkiem na wydmach. Wagonów było tam naprawdę sporo. Niestety obecnie wczasy wagonowe na Helu się zakończyły. Ośrodek funkcjonuje w bardzo okrojonym kształcie, ale to już nie to samo. Miejsce wagonów wypełnią hotele i inne atrakcje dla turystów.

Podobną atrakcję można spotkać w Łebie – znajdziemy tam kilka wagonów wypoczynkowych pomalowanych charakterystyczną turkusową farbą.

Kolejnym miejscem wartym zobaczenia jest stacja Ocypel na rozebranej rok temu linii Szlachta – Skórcz – Smętowo. Obecnie nie ma tam już torów, ale pozostało aż 6 wagonów. Jeden z nich na pierwszy rzut oka wygląda na zachodnią konstrukcję. Kilka wagonów do dzisiaj służy w celach wypoczynkowych, niestety obecnie na ruinach po dawnej stacji.

O świetności kolei w rejonie centralnych Kaszub przypominają dwa zabytkowe wagony stojące w Kartuzach. Już w latach 80-tych stały sobie na jednym z torów przed kartuską parowozownią.

I stoją tak do dzisiaj. Jeden z wagonów oznaczony jest jako XH 805779 D.O.K.P Gdańsk. Korozja postępuje coraz szybciej, a wagony kilkakrotnie przeszły pożar. Spalone deski są zdradliwe, jeśli zdecydujemy się po nich chodzić. Póki co wagony stoją, i będą stały jeszcze długo.

W Kartuzach znajdziemy również parowóz Ty2-14/16 (składak) ustawiony na odciętym torze jako pomnik. Niestety nikt się o niego nie zatroszczył. Miejmy nadzieję, że nikt go nie zniszczy (za wiele to z niego nie zostało).

Z ciekawostek w Kartuzach jest jeszcze w miarę kompletna obrotnica, która ma jeszcze możliwość obracania za pomocą korby.

Najważniejszym miejscem obecnie jest Kościerzyna. Za skansenem znajdziemy aż cztery parowozy serii Ty2, które są bardzo zdekompletowane. Maszyny te pracowały tutaj aż do początku lat 90-tych.

Dalej znajdziemy kościerskie „Ganzy” – SN61-86 oraz SN61-549 w opłakanym stanie. Znajdziemy również wagon bagażowy, który się „połamał”, kilka wagonów towarowych, doczepę do wagonu SN52 oraz chłodnię. Obecnie służy ona za mieszkanie dla bezdomnych.

Z drugiej strony stacji znajdziemy kilka wagonów pasażerskich, w tym legendarnego „zwężaka” oraz wagon 102A w malowaniu kremowo-jasnozielonym. Drewniane wagony towarowe są w coraz gorszym stanie, dosłownie „sypią się” na wietrze.

Niestety zabytki kolejnictwa mają obecnie tak marginalne znaczenie, że nie jest uzasadnione ich zachowanie jako zabytki. Los takiego taboru zależy wyłącznie od woli właściciela oraz zasobności jego portfela.

Paweł Wolny

Kategoria:
linie01