Portal dwutygodnika
[wpseo_breadcrumb]

Poza koleją

O rozwiązanie problemu komunikacyjnego (linia 201)

 

Danuta Sikora            , Radna Gminy Śliwice, w liście do redakcji opisuje starania, które podjęła w celu przywrócenie ruchu pociągów na linii kolejowej 201.

 

Linia 201

Jedna z piękniejszych linii kolejowych w Polsce: Bydgoszcz – Wierzchucin – Lipowa Tucholska – Łąg Południowy – Kościerzyna – Gdynia (linia 201) została przerwana pod względem pasażerskim. Jest to odcinek Lipowa Tucholska – Łąg Południowy – Kościerzyna (43 km). W 2006 roku zawieszono połączenia pasażerskie na granicy dwóch województw: kujawsko-pomorskiego i pomorskiego, w sercu Borów Tucholskich, gdzie najbardziej przyjazna środowisku jest komunikacja kolejowa.

W tej sprawie w ubiegłym roku zwracałam się do pana premiera przedstawiając problem komunikacyjny w naszym regionie. Z Ministerstwa Infrastruktury otrzymałam odpowiedź, iż szef resortu, jako organizator przewozów, nie planuje uruchomienia połączeń dalekobieżnych z wykorzystaniem linii 201, ale nie wyklucza możliwości uruchomienia pociągów na omawianej trasie w kolejnych edycjach rozkładu jazdy.

W 2019 roku pan minister poinformował mnie również, iż linię 201 charakteryzuje typowo regionalne zapotrzebowanie na przewozy pasażerskie, które mogą być realizowane w ramach współpracy i na zlecenie organizatorów regionalnych połączeń kolejowych tj. Urzędu Marszałkowskiego Województwa Kujawsko-Pomorskiego oraz Województwa Pomorskiego.

W tym roku również występowałam do Prezesa Rady Ministrów Mateusza Morawieckiego o rozwiązanie problemu komunikacyjnego.

 

Ale to już było

Na spotkaniu z samorządowcami w Tucholi 7 lipca 2020 r. rozmawiałam o wyżej wymienionym problemie z premierem, który skierował mnie do pracownika kancelarii. Po kilku dniach skontaktował się ze mną pan Tomasz Kukołowicz. Polecił zwrócić się do urzędów marszałkowskich. Zasugerował zbiórkę podpisów pod petycją do marszałków.

Jednak chcę nadmienić, że taka zbiórka miała już miejsce około roku 2006. Podpisali się mieszkańcy ciążący do przystanków osobowych linii 201 powiatów: kościerskiego, chojnickiego, tucholskiego, starogardzkiego. Warto nadmienić, że na listach znalazły się również podpisy osób mieszkających zarówno w Gdańsku, jak i w Bydgoszczy. Listy zostały przekazane do urzędów marszałkowskich. Oryginały znajdują się w archiwum domowym.

Zadziwia mnie fakt, że mimo iż ustawodawca w tym roku ułatwił organizację ruchu kolejowego przez nowelizację ustawy o publicznymtransporcie zbiorowym, a sam premier niejednokrotnie podkreślał, jak ważny jest program Kolej Plus, w naszej sprawie nie dzieje się zupełnie nic. A nawet jest gorzej niż do tej pory.

 

Winny koronawirus?

W marcu z przyczyn koronawirusa zostały zawieszone połączenia na odcinku Lipowa Tucholska – Wierzchucin. Rząd ogłosił, że pociągi wrócą 1 czerwca. Niestety, ruch na naszej linii nie został wznowiony do tej pory (28 lipca 2020 r.), a podróżnych korzystających z linii 201 w kierunku Wierzchucina pozostawiono samych sobie.

Połączenia kolejowe zapewniały dojazd do pracy, szpitali, szkół, wyższych uczelni w Bydgoszczy i Tucholi. Mieszkańcy takich miejscowości, jak Lipowa, czy Rosochatka są pozbawieni komunikacji publicznej i oczekują przywrócenia połączeń sprzed pandemii.

 

Blokowany rozwój Regionu

Rozwój naszego regionu blokuje się już od 2000 roku, kiedy to zabrano pociągi bezpośrednie z Bydgoszczy do Gdyni, dzieląc linię na trzy odcinki: Bydgoszcz – Wierzchucin, Wierzchucin – Kościerzyna, Kościerzyna – Gdynia. Już wtedy, 20 lat temu, turyści z południa Polski skarżyli się na taką niedogodność. Ostrzegali, że przy takiej polityce niedługo nikt nie będzie chciał tu przyjechać.

W 2006 r. zawieszono ruch pasażerski na odcinku Lipowa Tucholska – Kościerzyna. Zabrano pociągi, zniknęli turyści, mieszkańcy regionu nie mają nawet dojazdu do siedziby powiatu. Szkoda, że nikt nie dostrzega również naszej potrzeby lepszego dostępu do atrakcyjnych przyrodniczo terenów Szwajcarii Kaszubskiej i Morza Bałtyckiego.

 

Linia 201 historycznie

Prócz walorów ekologicznych linia 201 posiada wartość historyczną. Największa inwestycja międzywojennej Polski, magistrala węglowa łącząca Śląski Okręg Przemysłowy z portem w Gdyni, to również ostatnia droga „Inki”. W lipcu 1946 r. z Lipowej Tucholskiej Danuta Siedzikówna wyruszyła po leki. Sanitariuszka i łączniczka V Brygady Wileńskiej z tej podróży nie powróciła.

Zostały do przytoczenia dane techniczne. Na linii 201 cały czas odbywa się ruch towarowy. Prędkość, z jaką mogą jechać pociągi osobowe,to 100 km/h.

(aw)

 

Od Redakcji

Informujemy, iż zostaliśmy w pewien sposóbzobligowani do śledzenia sprawy, ponieważ redakcja „Wolnej Drogi”,jako jedyna prasa resortowa wśród innych mediów (w tym stacji TV)i prasy wielonakładowej,otrzymała kopię Apelu, który skierowała do Premiera RP w dniu 5 lipca br. Pani Danuta Sikora, Radna Gminy Śliwice.

Kategoria:
Danuta16 arch. własne SolkolArt