Portal dwutygodnika
[wpseo_breadcrumb]

kultura-historia

Atatürk

Jak co roku, 10 listopada o 9:05 w Stambule zatrzymuje się na chwilę ruch. To tradycja odwołująca się do historii nowożytnej Turcji. 10 listopada 1938 r. o godzinie 9:05 zmarł Mustafa Kemal Pasza, prezydent i reformator Turcji – dla nich po prostu: Atatürk – ojciec Turków. Generał, uczestnik I wojny światowej, nie mógł pogodzić się z tym, że jego ojczyzna, „chory człowiek Europy”, traci nie tylko część terytorium, ale i wolność. Rozumiał to, że państwo i społeczeństwo zapłaciły za niedostosowanie się do współczesności. Atatürk zdobył władzę, utrzymał ją i zmodernizował Turcję wbrew licznym przeciwnościom i silnej opozycji. Dziś Turków łączy szacunek dla Atatürka i wdzięczność za to, co uczynił dla kraju. 

Wówczas, w okresie między wojnami, był w Europie czas dla silnych osobowości, przejmujących odpowiedzialność za państwa. Byli wśród nich zbrodniarze, jak Hitler, i byli wybitni reformatorzy – wizjonerzy, jak Atatürk. My nie mieliśmy Atatürka i mieć już nie będziemy – to nie te czasy, dziś polityka jest grą rywalizujących zespołów związanych licznymi zobowiązaniami. Nie są to czasy wielkich, rewolucyjnych reform budzących szacunek świata. Może i dobrze, bo zbyt wiele rewolucji się skończyło źle. Niemniej jednak konieczne są reakcje na problemy współczesności, na nasze wspólne słabości i potrafmy te reakcje postrzec i docenić wznosząc się nad swoją własną perspektywę.

Każdego, kto jest przywiązany do tradycji, kto uważa się za patriotę, musi martwić sytuacja demograficzna. Polaków jest coraz mniej i proces zmniejszania się naszej populacji przyspiesza. Dlatego każde działanie, które jest próbą odwrócenia tendencji, cieszy. A jedną z przyczyn malejącej liczby urodzin jest utrudniony dostęp do mieszkań, co może pozytywnie zmienić zaangażowanie finansowe państwa.

Uchwalona 1 października 2021 r. ustawa o gwarantowanym kredycie mieszkaniowym określa zasady i warunki udzielania takiego kredytu, oraz udzielania przez Bank Gospodarstwa Krajowego, gwarancji spłaty części kredytu. Gwarantowany kredyt mieszkaniowy może zostać udzielony kredytobiorcom prowadzącym gospodarstwa domowe nie tylko na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej, lecz również poza nim – obywatelom polskim i ich partnerom. Kredytu udziela bank uprawniony na podstawie umowy zawartej z BGK, tzw. „bank kredytujący”. Nie ma wymagań minimalnej wysokości wkładu własnego kredytobiorcy, kredyt jest w walucie polskiej, na okres co najmniej 15 lat, na pokrycie wydatków na budowę domu jednorodzinnego wraz z nabyciem własności gruntu lub na nabycie własności lokalu mieszkalnego albo domu jednorodzinnego albo też na pokrycie wkładu budowlanego.

Gwarancje BGK dotyczą wyłącznie lokali o ustalonej wartości metra kwadratowego. Wartość ta nie może przekroczyć iloczynu średniego wskaźnika przeliczeniowego kosztu odtworzenia 1 m2 powierzchni użytkowej budynków mieszkalnych oraz współczynnika 1,3 (pierwszy nabywca) lub 1,2 (rynek wtórny). Przeliczeniowy koszt odtworzenia to, zgodnie z definicją ustawy o ochronie praw lokatorów, po prostu przeciętny koszt budowy 1 m2 powierzchni użytkowej budynków mieszkalnych. Wysokość objętej gwarancją części gwarantowanego kredytu mieszkaniowego nie może być niższa od kwoty stanowiącej 10% wydatków mieszkaniowych, ale nie może też przekroczyć 20% tych wydatków i kwoty 100.000 zł. Gwarancji udziela BGK we własnym imieniu i na własny rachunek, za prowizją 1,0% gwarantowanej kwoty. Do czasu wygaśnięcia gwarancji lokal (dom) nie może być wykorzystywany do prowadzenia działalności gospodarczej. Dotąd, można rzec, nic specjalnego, ale istotne jest, że BKG spłaca za kredytobiorców część należności (spłata rodzinna): 20 tys. zł – w przypadku powiększenia gospodarstwa domowego kredytobiorcy o drugie dziecko, 60 tys. zł – w przypadku powiększenia gospodarstwa domowego kredytobiorcy o trzecie albo kolejne dziecko. To już jest realne wsparcie, pochodzące z Rządowego Funduszu Mieszkaniowego, zasilanego z budżetu państwa w kolejnych latach: od 100.000.000 zł w 2022 r. do 2.150.000.000 zł w 2032 r. 

Podobny cel – zmniejszenia tempa spadku populacji – ma spełnić w tym samym czasie przyjęta ustawa o rodzinnym kapitale opiekuńczym, który przysługuje obywatelom polskim oraz tym niektórym cudzoziemcom (z mocy innych regulacji, np.: z pozwoleniem na pobyt czasowy, z kartą pobytu z dostępem do rynku pracy). Kapitał przysługuje matce albo ojcu, przez których rozumie się także taką osobę, która przyjęła dziecko na wychowanie i wystąpiła do sądu opiekuńczego z wnioskiem o wszczęcie postępowania w sprawie jego przysposobienia. Kapitał przysługuje na drugie i każde kolejne dziecko w rodzinie, jeżeli dziecko to wspólnie zamieszkuje i pozostaje na utrzymaniu matki lub ojca. Będzie to dziecko własne, dziecko małżonka, dziecko drugiego rodzica, z którym rodzic wychowuje wspólne dziecko, oraz dziecko przyjęte na wychowanie, w stosunku do którego osoba wystąpiła z wnioskiem o wszczęcie postępowania w sprawie jego przysposobienia.

Celem kapitału jest częściowe pokrycie wydatków związanych z wychowywaniem dziecka, w tym z opieką nad nim i zaspokojeniem jego potrzeb życiowych. Kapitał przysługuje od pierwszego dnia miesiąca, w którym dziecko ukończyło 12. miesiąc życia, do ostatniego dnia miesiąca poprzedzającego miesiąc, w którym dziecko ukończy 36. miesiąc życia. w wysokości 500 zł albo 1.000 zł miesięcznie na dziecko, ale łącznie – nie więcej niż 12.000 zł na dziecko.

Wiele trzeba w Polsce naprawić, by było to miejsce do życia na miarę naszych oczekiwań, ale przede wszystkim – musi być perspektywa, że będzie miał kto z tej naprawy korzystać. Powstrzymanie wymierania Polski jest dlatego wyjątkowo istotne. Na wsparcie rodzin, na pomoc w wychowaniu dzieci nie szkoda naszych wspólnych pieniędzy, nawet jeśli nieuniknionym, niekorzystnym rezultatem takich rozwiązań prawnych, jak wyżej zrelacjonowane, będzie inflacja. 

Trzydzieści lat temu przekonywano nas, że państwo socjalne, opiekuńcze się nie sprawdziło, że tylko niewidzialna ręka rynku zapewni większości wzrost poziomu życia. Nie każdy eksperyment się udaje… ten nie przyniósł korzystnych zmian ani w świadomości, ani w rzeczywistości. Dobrze więc, że docenia się znaczenie polityki socjalnej.

Piotr Świątecki

Piotr22