Portal dwutygodnika
[wpseo_breadcrumb]

Felietony

Minęło…. – Felieton Mirosława Lisowskiego

Do napisania tego felietonu skłoniła mnie sprawa Mariki, o której – wstyd się przyznać – wcześniej nie słyszałem.

10 sierpnia 2020 r. doszło do zamieszania podczas tzw. marszu równości w Poznaniu. Marika próbowała wyszarpać torbę w kolorach tęczy jednej z aktywistek LGBT. W następstwie tych wydarzeń została oskarżona o rozbój i próbę kradzieży torby oraz skazana w sierpnie 2021 roku na trzy lata bezwzględnego pozbawienia wolności.

Wartość torby, której w końcu nie wyrwała, to około 15 złotych. Marika rok spędziła w więzieniu.

15 lipca 2023 r. Zbigniew Ziobro poinformował, że uwzględnił wniosek o przerwie w karze zasądzonej wobec 24-latki, która wyszła już na wolność. Jest to możliwe ze względu na toczące się postępowanie o ułaskawienie.

Dodał, że 50 proc. gwałcicieli w Polsce uzyskuje w polskich sądach niższy wyrok, niż miało to miejsce w przypadku Mariki.

Pragnę zwrócić uwagę na czas – od zdarzenia do skazania: 12 miesięcy!

A teraz po kolei…

18 miesięcy minęło… od 21 grudnia 2021 r., kiedy Sławomir Nowak został oskarżony o popełnienie 17 przestępstw o charakterze kryminalnym, obejmujących założenie oraz kierowanie zorganizowaną grupą przestępczą o charakterze międzynarodowym, mającą na celu popełnianie przestępstw korupcyjnych i płatnej protekcji.

28 miesięcy minęło… od 22 marca 2021 r. Wówczas Prokuratura Krajowa złożyła wniosek o wyrażenie zgody na pociągnięcie do odpowiedzialności karnej marszałka Senatu Tomasza Grodzkiego. Wniosek dotyczy „podejrzenia przyjęcia korzyści majątkowych od pacjentów lub ich bliskich w czasie, gdy Tomasz Grodzki był dyrektorem szpitala specjalistycznego w Szczecinie i ordynatorem tamtejszego Oddziału Chirurgii Klatki Piersiowej”.

32 miesiące minęły… od 8 grudnia 2020 r. Wtedy to Prokuratura Okręgowa w Jeleniej Górze skierowała do sądu akt oskarżenia przeciwko byłemu wiceministrowi zdrowia Sławomirowi Neumannowi w sprawie oszustw przy kontraktowaniu i realizacji usług medycznych z zakresu okulistyki w Mazowieckim NFZ w latach 2012-2014.

49 miesięcy minęło… od 3 lipca 2019 r., kiedy to Prokuratura Krajowa przesłała do Sądu Okręgowego w Szczecinie akt oskarżenia przeciwko Stanisławowi Gawłowskiemu. Wiceminister środowiska w rządzie PO-PSL miał przyjmować łapówki i pomagać w ustawianiu przetargów. Oskarżeniem objęto m.in. żonę b. polityka Platformy i teściów jego pasierba.

71 miesięcy minęło… od 8 września 2017 r., kiedy Śląski Wydział Zamiejscowy Departamentu do Spraw Przestępczości Zorganizowanej i Korupcji Prokuratury Krajowej w Katowicach skierował do sądu akt oskarżenia przeciwko Krzysztofowi Kwiatkowskiemu – Prezesowi Najwyższej Izby Kontroli, obecnie senatorowi RP.

To tylko pięć przykładów. A jest ich dużo więcej. Zwracam uwagę, że te sprawy nie znalazły jeszcze swojego rozstrzygnięcia. I Bóg raczy widzieć, kiedy i czy w ogóle to nastąpi.

A w przypadku Mariki rok i po sprawie. I dziewczyna za kratkami…

Zrobiłem takie małe résumé, by znaleźć odpowiedź na pytanie: dlaczego tak się dzieje, że kiedy zwykły śmiertelnik wpadnie w tryby machiny wymiaru sprawiedliwości, to już po nim. A jak się jest „wybrańcem”…

Znalazłem cztery zasadnicze powody… Do oceny pozostawiam ich zasadność.

Po pierwsze… Kompleksowość spraw: Postępowania dotyczące polityków często są złożone, wymagają dogłębnego zbadania dowodów, zeznań i dokumentów. Sprawy te mogą mieć znaczący wpływ na funkcjonowanie państwa i wymagają szczególnej uwagi ze strony sądów.

Po drugie… Nadużycie systemu prawnego: Czasami politycy mogą wykorzystywać różnego rodzaju taktyki prawne, aby opóźnić postępowanie i uniknąć odpowiedzialności. Może to obejmować wnoszenie wielu apelacji, sprzeciwianie się terminom rozpraw, a nawet zmianę zespołu adwokatów, co przyczynia się do opóźnień w procesie.

Po trzecie… Wysoka pozycja polityczna: Gdy postępowanie dotyczy ważnego polityka, może to wpłynąć na jego priorytet w systemie sądowniczym. Sąd może być bardziej skłonny do starannego analizowania każdego aspektu sprawy, aby uniknąć oskarżeń o stronniczość, co może wydłużyć czas postępowania.

Po czwarte… Polityczny nacisk: Polityczne wpływy mogą wywrzeć presję na system sądowniczy w celu zwolnienia polityka z odpowiedzialności lub przedłużenia postępowania, co może mieć wpływ na czas trwania procesu.

Minęło niemal 8 lat, czyli 96 miesięcy, od kiedy trwa reforma wymiaru sprawiedliwości pod rządami Zjednoczonej Prawicy… Jej obrazem jest skazanie 24-letniej dzisiaj Mariki… I bezkarność polityków opozycji.

Zakończę przywołaniem Platona, który pisał: „A szczyt niesprawiedliwości to: uchodzić za sprawiedliwego nie będąc nim”.

miroslaw.lisowski@wolnadroga.pl

Kategoria:
Mirosław Lisowski