Portal dwutygodnika
[wpseo_breadcrumb]

Aktualności

Leonid Teliga – żeglarz, który samotnie opłynął świat

Leonid Teliga kojarzony jest zwykle jako pierwszy polski żeglarz, który w latach 1967-1969na drewnianym jachcie s/y „Opty”samotnie okrążył Ziemię. Przed nim tego wyczynu dokonał jedynie Władysław Wagner, którego wyprawa (początkowo z towarzyszami) trwała od 1932 do 1939 r, jednak żeglował on łącznie na trzech jednostkach.

Leonid Teliga przyszedł na świat 28 maja 1917 roku w Rosji, w miejscowości Wiaźma, leżącej w połowie drogi między Smoleńskiem a Moskwą. W 1919 roku cała jego rodzina przeprowadziła się do odrodzonej Polski i zamieszkała w Grodzisku Mazowieckim. Już jako dorastający chłopak Teliga był zafascynowany morzem i pochłaniał literaturę marynistyczną.

Po maturze trafił do wojska, a później do Szkoły Podchorążych Piechoty w Ostrowi Mazowieckiej. W 1937 roku na kursie w Jastarni zdobył patent sternika morskiego. Od 1938 roku jako podporucznik służył w 44. Pułku Strzelców.

Podczas kampanii wrześniowej brał udział w bitwie pod Tomaszowem Mazowieckim, gdzie został ranny. Po klęsce wrześniowej pływał jako szyper po Morzu Azowskim i Morzu Czarnym na radzieckich statkach rybackich. W 1942 roku wstąpił do Armii Polskiej generała Andersa, z którą dotarł do Iranu. Stamtąd trafił do Wielkiej Brytanii, gdzie po przeszkoleniu latał jako strzelec pokładowy w Dywizjonie Bombowym 300im. Ziemi Mazowieckiej, w składzie Polskich Sił Powietrznych w Wielkiej Brytanii. Odbył loty bojowe nad Berlin, Kilonię i Helgoland.

Po wojnie, pozostając w Anglii,studiował język angielski w Cambridge oraz ekonomię w London School of Economics. Wrócił do kraju w 1947 roku, już wówczas marząc o samotnym rejsie dookoła świata.

Zamieszkał w Warszawie, a później w Gdyni. Pracował jako dziennikarz, tłumacz, a także jako aktor. W Gdyni został instruktorem żeglarstwa morskiego w klubie „Gryf”. Był także w ramach misji rozjemczych ONZ w Korei Północnej (1957) i Laosie (1964).

Wreszcie, za własne oszczędności, postanowił zbudować skromny drewniany jacht.Wykonał go zespół szkutników z Gdyni. Jednostka była niewielka, niecałe10 metrów długości i niespełna 3 szerokości. Była wyposażona w dwa maszty oraz silnik o mocy 7 KM. Teliga,od słowa „optymista”nazwał go „Opty”.

Po początkowych trudnościach rejs poparły władze polityczne, widząc w nim szansę na budowanie prestiżu i dobrego imienia Polski na morzu. Od środowiska żeglarskiego otrzymał niezbędne mapy, chronometr i zestaw flag kodu sygnałowego,spółdzielnie „Społem” i „Las” przekazały żywność, zaś Marynarka Wojenna leki.

8 grudnia 1966 roku Leonid Teliga wypłynął ze swoim jachtem na pokładzie statku „Słupsk” do Casablanki w Maroku. Stamtąd, już samodzielnie,25 stycznia 1967 roku ruszył w swój wielki rejs.

Trasa prowadziła z Casablanki przez Ocean Atlantycki, Kanał Panamski, Ocean Spokojny, Tahiti, Fidżi, Cieśninę Torresa, Ocean Indyjski, Ocean Atlantycki, Dakar, Wyspy Kanaryjskie do Casablanki, gdzie zawinął 30 kwietnia 1970 r.

Rejs nie był łatwy. Na Wyspach Kanaryjskich naprawiał swój jacht 35 dni, zaś na Barbados likwidacja usterek i uzupełnienie zapasów trwało ponad 2 miesiące. Zatrzymywał się także na wyspie Saint Lucia, na Martynice i Grenadzie.

1 lipca 1967 roku dotarł do Kanału Panamskiego, jednak Amerykanie zarządzający kanałem nie chcieli przepuścić obywatela komunistycznego państwa obawiając się szpiegostwa, wszak był to środek zimnej wojny.Zmienili zdanie pod naciskiem światowej prasy i polskiej ambasady w Waszyngtonie.

Przed wyjściem z Kanału na Pacyfik jacht „Opty” czekały kolejne naprawy. Wreszcie, 20 września dotarł do wysp Galapagos, a po przerwie, w grudniu 1967 roku dopłynął na Tahiti. Tam zmuszony był poddać jacht ponownemu gruntownemu remontowi, ponieważ zdarł zewnętrzne poszycie trafiając na dryfujący pień palmy.

Na początku czerwca 1968 roku przyżeglował do wysp Fidżi, a stamtąd, 29 lipca,bez zawijania do portów,popłynął w stronę Afryki. Nie zawinął do Australii ani do Johannesburga w RPA, bo… nie dostał wizy.

Płynąc wzdłuż brzegów afrykańskiego kontynentu w Sylwestra 1968 roku trafił na huragan, który poważnie uszkodził tylny maszt jachtu. Teliga zmuszony był zdemontować jego pozostałości, przez co „Opty” stał się slupem.

Po 165 dniach nieprzerwanego żeglowania, pokonując ponad 13 tys. mil morskich, w styczniu 1969 roku Teliga dobił do Dakaru, ustanawiając ówczesny rekord samotnej żeglugi – 165 dni bez zawijania do portów. Po koniec marca ruszył z Dakaru do Las Palmas, przecinając 5 kwietnia swój kurs z marca 1967 roku.

Było to ostateczne zamknięcie pętli. Po 2 latach 13 dniach 21 godzinach i 35 minutach okrążył glob. Dziś pokonać tę trasę można znacznie szybciej, lecz wówczas był to autentyczny sukces. Był pierwszym Polakiem, który samotnie opłynął świat na jednym jachcie. 29 kwietnia 1969 roku dotarł do Casablanki.

Łącznie przepłynął 46 tys. mil morskich. Niestety stan zdrowia nie pozwolił mu przyprowadzić jednostki do kraju. Po konsultacjach lekarskich wrócił do Warszawy samolotem, skąd niemal natychmiast trafił na stół operacyjny z objawami choroby nowotworowej. „Opty” przypłynął do kraju na pokładzie statku „Orłowo” w czerwcu tego samego roku. Teliga, również w czerwcu wyszedł ze szpitala i w tym samym miesiącu za swój rejs został odznaczony Krzyżem Komandorskim Orderu Odrodzenia Polski.

W styczniu 1970 roku nastąpił nawrót choroby. Leonid Teliga zmarł 21 maja 1970 roku. Pochowano go na warszawskich Powązkach.

Krzysztof Wieczorek

Kategoria: ,
histor19