Portal dwutygodnika
[wpseo_breadcrumb]

Poza koleją

Kolejarze Najjaśniejszej Rzeczypospolitej, zachowują się, jak trzeba

 

W Szymankowie,jak co roku,1 września 2020 r.odbyły się państwowe uroczystości związane z 81. Rocznicą wybuchu II wojny światowej. 1 września 1939 r. przed świtem w Szymankowie polscy kolejarze i inspektorzy celni skierowali na ślepy torpociąg z żołnierzami niemieckimi, co spowodowało, iż agresorom nie udało się przejąć kontroli nad mostami w Tczewie, a polska załoga broniąca tczewskich mostów zyskała cenny czas.W odwecie Niemcy rozstrzelali w Szymankowie 40 osób – 21 kolejarzy i celników oraz ok. 20 członków ich rodzin.

 

Uroczystości rocznicowe

Krajowa Sekcja Kolejarzy NSZZ „Solidarność” tradycyjnie była organizatorem rocznicowych uroczystości w Szymankowie, Tczewie oraz w Malborku, które objął honorowym patronatem Prezydent RP Andrzeja Duda.List od prezydenta przeczytał jego sekretarz stanu, Andrzej Dera, a przesłanie od premiera Mateusza Morawieckiego przekazał poseł Kazimierz Smoliński.

W ramach obchodów odbyła się msza św. w kościele św. Floriana, której przewodniczył biskup elbląski, ks. Jacek Jezierski.

Uroczystości były kontynuowane pod pomnikiem poległych, przy licznym udziale zgromadzonych kolejarzy z całego kraju, włącznie z najwyższymi władzami PKP S.A., przedstawicielami Związków Zawodowych, w tym KSK NSZZ „Solidarność” i licznych pocztów sztandarowych.

„Z podniesionym czołem mogę powiedzieć: Wasi następcy, kolejarze Najjaśniejszej Rzeczypospolitej, zachowują się, jak trzeba, bo dzisiaj dbają o to, żeby polskie koleje stały się silne, konkurencyjne, żebyśmy nie mieli kompleksów wobec żadnych kolejarzy i żadnych kolei ani w Europie, ani na świecie. Dlatego dzięki polskim kolejarzom polska kolej się zmienia, odzyskuje blask i autorytet tej kolei przedwojennej” – powiedział do obecnych na uroczystościach członków rodzin naszych rodaków pomordowanych 81 lat temu, minister infrastruktury Andrzej Adamczyk, który składał kwiaty pod tablicą upamiętniającą kolejarzy i celników zamordowanych przez Niemców.

 

Okruchy historii

(…) 31 sierpnia strona niemiecka przesłała telegram z Malborka do polskich kolejarzy w Tczewie, o przysłanie parowozu. Według rozkładu jazdy w Malborku czekał skład towarowy nr 963, który kolejarze z Tczewa mieli pilotować przez teren Wolnego Miasta i korytarz do granic Rzeszy.

Maszynista Franciszek Wojciechowski i jego pomocnik Stanisław Matuszek wyruszyli nocą z Tczewa do Malborka po pociąg tranzytowy. Po przybyciu na miejsce Polską załogę aresztowano i zmuszono do zdjęcia kolejarskich mundurów. Założyli je niemieccy kolejarze będący na usługach Abwehry.

Parowóz z przebraną niemiecką załogą ruszył w kierunku Tczewa. W wagonach towarowych ukryto część wojska „Grupy Medem”. Pozostała część żołnierzy owej grupy, została umieszczona w dużym wozie meblowym. Stanowił on doskonałą kryjówkę. W okresie wzrostu napięcia w strefie przygranicznej, często rodziny uciekały bądź do Rzeszy bądź do Polski. Wóz meblowy na tym terenie był widokiem normalnym.(…)

Zawiadowca Szczeciński z Szymankowa błyskawicznie pojął w czym rzecz i skierował nadjeżdżający pociąg na boczny tor. Polscy kolejarze zdążyli ostrzec Tczew o grożącym niebezpieczeństwie. Grupa Abwehry mająca opanować przystanek w Szymankowie przybyła spóźniona. Zamachowcy stracili kolejne minuty by przestawić pociąg na właściwy tor.

Kiedy skład kolejowy dotarł do Lisewa (tuż przed mostami), trzeci przystanek od strony Malborka, miał już ogromne opóźnienie. Tym bardziej, że atak lotniczy już się odbył. Brama wjazdowa na most została zamknięta, a tor kolejowy zabarykadowany. Niemców przywitano ogniem.

O godzinie 6:10 Polacy wysadzili w powietrze wjazd na most, a o 6:40 most. Zamach zakończył się fiaskiem. Wściekłość, z powodu fiaska zamachu, Niemcy wyładowali na kolejarzach i ludności polskiej. Z zimną krwią zamordowali 21 osób, pozostałych katowano, zsyłano do obozów. (Źródło: Vaterland.pl)

(z informacji prasowych aw)

Kategoria:
Szyman19 Radosław Konczyński