Portal dwutygodnika
[wpseo_breadcrumb]

Felietony

1000 lat – Felieton Piotra Świąteckiego

 

Prawodawcy  ustalają prawa i obowiązki obywateli, ich organizacji i przedsiębiorstw. W ten sposób, przy użyciu ogólnych norm prawa, sprawują swoją władzę. Poprzez powszechnie obowiązujące ustawy i rozporządzenia przejawia się imperium (siła, władza) państwa. Ale prawodawcy ustalają również zasady swojego własnego działania. Temu służą przepisy regulaminów Sejmu, Senatu oraz Rady Ministrów. 

Regulamin izby parlamentu ustala m.in. sposób przyjmowania przez nią aktów różnego rodzaju. Szczególne przepisy poświęcono w regulaminie Sejmu trybowi ustalania patronatu rocznego. Stosownie do art. 33a ust. 1 tego regulaminu projekt uchwały w sprawie ustanowienia danego roku rokiem osoby albo wydarzenia może być wniesiony do dnia 30 kwietnia poprzedniego roku. Projekt taki Marszałek Sejmu kieruje do pierwszego czytania do Komisji Kultury i Środków Przekazu a ta do 31 maja przedstawia Sejmowi sprawozdania o tych projektach.  Komisja może wnioskować o przyjęcie najwyżej pięciu projektów w sprawie ustanowienia danego roku rokiem osoby albo wydarzenia, co znaczy, że konkretny rok może mieć – zasadniczo, ze strony Sejmu – najwyżej pięciu patronów.

W szczególnie uzasadnionych przypadkach Marszałek Sejmu, po zasięgnięciu opinii Prezydium Sejmu, może wydłużyć wspomniane terminy i zgodzić się na nieznaczne (o 4 pozycje) wydłużenie tej listy. 

Podobne zasady obowiązują w Senacie, co pozwala naszemu parlamentowi na ustanowienie – łącznie – co najmniej 10 patronatów dla każdego roku. Należy bowiem zauważyć, że zwykle propozycji jest więcej. Jeśli jakiś patron nie uzyska własnego roku, zawsze jeszcze może się ubiegać o poświęcenie mu któregoś z miesięcy…

W omówionym wyżej trybie przyjęta została przez Sejm uchwała z 24 lipca 2024 r. w sprawie ustanowienia roku 2025 Rokiem Milenium Koronacji Dwóch Pierwszych Królów Polski w Gnieźnie (MP poz. 743)

Sejm zauważa w niej, że „w 2025 roku przypada wyjątkowa, 1000. rocznica koronacji w Archikatedrze Gnieźnieńskiej dwóch pierwszych królów naszego państwa: Bolesława Chrobrego oraz Mieszka II Lamberta. Koronacja Bolesława Chrobrego była jasnym sygnałem dla ówczesnego świata, że młode państwo polskie jest niepodległe i niezależne. Był to początek wzrastania pozycji Polski, na średniowiecznej mapie Europy, która z księstwa przeistoczyła się w królestwo.

Z tej okazji Sejm Rzeczypospolitej Polskiej oddaje hołd władcom, którzy 1000 lat temu, będąc spadkobiercami Księcia Mieszka I oraz Księżniczki Dobrawy, kontynuowali dzieło politycznego oraz kulturowego umacniania polskiej państwowości. Koronacje te nie byłyby możliwe, gdyby nie szereg ważnych wydarzeń, począwszy od legendarnego założenia Gniezna przez Lecha, poprzez Chrzest Polski, męczeńską śmierć Świętego Wojciecha i powstanie pierwszego arcybiskupstwa, a na Zjeździe Gnieźnieńskim skończywszy. Upamiętnienie wstąpienia na tron Bolesława Chrobrego oraz Mieszka II Lamberta jest wspomnieniem wszystkich tych, którzy skupieni wokół idei rodzącego się państwa polskiego, poświęcali czas, energię, a niekiedy i życie, byśmy dziś byli częścią dumnego grona krajów Europy z wielowiekową tradycją państwowości. Pielęgnowanie pamięci o początkach polskiej państwowości jest naszym obowiązkiem, to również świadectwo roli, jaką Polska odgrywała na świecie przez minione tysiąclecie. Sejm Rzeczypospolitej Polskiej, w uznaniu znaczenia tych wydarzeń, owocujących założeniem pierwszej dynastii panującej w historii naszego kraju, ustanawia rok 2025 Rokiem Milenium Koronacji Dwóch Pierwszych Królów Polski w Gnieźnie.”. 

Wiem, że cytowanie całego prawie aktu prawnego w felietonie nie jest typową praktyką. Sądzę jednak, że raz na tysiąc lat można sobie na to pozwolić… 

Rocznice są nie tylko po, by świętować, ale również po to, by oceniać zjawiska, doświadczenia, działania z większego dystansu. Oto nasz Sejm zauważa rzecz wyjątkową – Państwo Polskie zyskało suwerenność już tysiąc lat temu. Niewiele narodów ma tak starą tradycję państwowości. Piszę to z pełną świadomością faktu, iż narodowość dziś znaczy coś zupełnie innego, niż narodowość rozumiana jako kategoria opisująca ówczesną wspólnotę państwa Piastów. Zdaję sobie sprawę również z istnienia w naszej historii epok, w których o suwerenności narodu mówić nie można – i to nie tylko czasy zaborów 1795-1918. 

Nie mniej jednak ta okrągła rocznica uzasadnia zadanie co najmniej trzech pytań; 

1) czy Polacy – wspólnota tych, którzy odeszli i tych, którzy wkrótce odejdą – dobrze wykorzystali ten tysiąc lat,

2) czy nasze państwo i społeczeństwo funkcjonują na miarę aspiracji  organizacji z taką tradycją ?

3) czy ci, którzy dziś podejmowali w Polsce istotne decyzje i ci, do których to należało wcześniej, mieli i mają świadomość odpowiedzialności wobec historii i przede wszystkim – wobec kolejnych generacji obywateli Rzeczypospolitej ?

Wszystkim PT Czytelnikom życzę, by mogli z pełnym przekonaniem odpowiedzieć sobie – trzy razy – tak. 

Piotr Świątecki

Kategoria:
Piotr22