Na tegorocznej edycji Forum Ekonomicznego w Karpaczu można było wysłuchać przeszło 600 paneli dyskusyjnych. Każdy mógł wybrać interesujący temat i ciekawych prelegentów.
Tegoroczna edycja, 33 już, Forum Ekonomicznego, które od czterech lat odbywa się w Karpaczu była jak zwykle zorganizowana z rozmachem, chociaż zabrakło tym razem wielkich sponsorów czyli KGHM-u i Orlenu. Nie było też czołowych polityków Platformy Obywatelskiej. Może dlatego, że główne nagrody otrzymali wicepremierzy Władysław Kosiniak-Kamysz z PSL i Krzysztof Gawkowski z Lewicy. Było za to wiele dyskusji, wiele wątków i nie tylko polityków, ale ekspertów różnych dziedzin.
Najwięcej stosunkowo było prelekcji i dyskusji na temat sztucznej inteligencji. Mówiono zarówno o szansach jak i zagrożeniach związanych z rozwojem AI. Pojawiło się na ten temat kilka nowych książek i ich autorzy prezentowali swoje przemyślenia, jak np. prof. Andrzej Zybertowicz na kanwie publikacji „Eksploracja”.
Ja jednak skupię się na tym, co szczególnie może zainteresować czytelnika branżowego pisma „Wolna Droga” czyli na transporcie.
Śledziłem z uwagą uczestników panelu pt. „Europejska infrastruktura transportowa w obliczu zmian: Geopolityka i Klimat”. Zwłaszcza, że mieli na nim być politycy mający na temat rozwoju polskiego transportu, mówiąc delikatnie różne zdania. Niestety jeden z nich czyli były poseł Marcin Horała, wcześniej minister i pełnomocnik rządu ds. CPK, na spotkanie nie dotarł, bo jak tłumaczono w podróży zatrzymał go na autostradzie wypadek, na szczęście nie z jego udziałem.
Mimo to dyskusja nie była jednostronna, bo Adam Weintrit, rektor Uniwersytetu Morskiego w Gdyni, zastrzegając się, że nie jest politykiem, mówił o potrzebie istnienia żeglugi rzecznej, transportu kolejowego, samochodowego i morskiego, jako systemu naczyń połączonych, potrzebnych do zrównoważonego rozwoju. Mówił o tym, że polskie miasta w odróżnieniu od zachodnich odwróciły się twarzą od polskich rzek Odry i Wisły.
-Na mapie Europy Polska jest białą plamą – mówił rektor.
Podobnie wypowiadał się Jan Grzegorczyn, burmistrz Miękini, acz zastrzegając się, że dla niego ważny jest rozwój lokalny. Dodajmy, że właśnie na terenie tej gminy województwa dolnośląskiego powstanie jedna z największych w Polsce zagranicznych inwestycji warta 3 mld czyli fabryka Intela.
Przeciw rozwojowi transportu rzecznego oponował prowadzący dyskusję Adrian Furgalski, Prezes Zarządu ZDG TOR i Railway Business Forum. Twierdził, że szlaki wodne są drogie. Jego zdaniem lepiej rozwijać drogi i kolej.
Z kolei były minister infrastruktury Cezary Grabarczyk, działacz Platformy Obywatelskiej wypowiadał się w tej sprawie dość zawile.
Prelegenci byli pytani o rozwój CPK. Były minister zamiast mówić o przyszłości tego projektu wolał skupić się na tym, że to nic nowego, bo za jego rządów podobne projekty już były. O CPK wypowiadał się sceptycznie, natomiast zapewniał, że jest nam potrzebna Kolej Dużych Prędkości. To tam, a nie na drogach powinno się przewozić więcej towarów. Dzisiaj tiry zajmują niemal zupełnie jeden pas dróg.
-Rozbudowa kolei to zwiększenie naszego bezpieczeństwa – uzasadniał Grabarczyk.
Janusz Wolniak
Na Forum Ekonomicznym o transporcie kolejowym, rzecznym i morskim
Kategoria: Aktualności