Portal dwutygodnika
[wpseo_breadcrumb]

Poza koleją

Zapomniane linie kolejowe: Linia nr 237 (Lębork – Bytów)

Otwarta pod koniec 1902 roku linia z Bytowa do Lęborka wzbogaciła sieć kolejową w rejonie Kaszub. Kolej w Bytowie istniała już w 1884 roku, a przewidziane ówcześnie inwestycje w rozwoju sieci (połączenie z Lęborkiem oraz Miastkiem) sprawiły, że stał się czterokierunkowym węzłem kolejowym z własną parowozownią. Niestety w 1945 roku obie linie zostały rozebrane przez Armię Czerwoną i wywiezione do ZSRR. W 1947 roku udało się odbudować część linii 237 na odcinku Lębork – Cewice. Na odcinku znajdowały się stacje: Lębork Dretowo, Osowo Lęborskie oraz Maszewo Lęborskie.

Niestety ruch pasażerski zawieszono jeszcze w 1975 roku, a pociągi towarowe do bazy wojskowej w Siemirowicach kursowały do 2004 roku. W 2014 roku linia przeszła modernizację na potrzeby wojska. Wymieniono nawierzchnię na odcinku Lębork – Maszewo Lęborskie. Projekt zakładał prędkość nawet do 80 km/h. W Maszewie Lęborskim odcięto wszystkie tory stacyjne oraz zainstalowano wykolejnicę.

Odcinek do Cewic charakteryzuje się niską prędkością, gdyż nie został zmodernizowany. Na stacji w Cewicach można wykonywać manewry dzięki obecności kilku torów oraz możliwy jest wjazd na teren lotniska dzięki bocznicy, która odgałęzia się od linii w kierunku północnym.

Linia 237 jest charakterystyczna ze względu na ogromne obiekty mostowe. Jest ich kilka i są w większości wysadzone podczas II wojny światowej. Najciekawszy z nich znajduje się niedaleko Cewic (idąc w kierunku Bytowa po nieistniejącym od 1945 roku odcinku). Mimo pokaźnych zniszczeń wojennych na skutek powysadzania mostów w taki sposób, aby uniemożliwić ich szybką odbudowę, przetrwały do dzisiaj w całkiem niezłym stanie.

Obiekty robią duże wrażenie dzięki swoim rozmiarom. Miejmy nadzieję, że przetrwają jeszcze długo. Oczywiście na pozostałych stacjach na odcinku z Cewic do Bytowa pozostały budynki stacyjne, które w większości przetrwały i są zamieszkane do dzisiaj. Swoją architekturą idealnie wpasowują się w styl charakterystyczny dla budownictwa kolejowego okresu powstania linii.

Budynki są dwupiętrowe, z przyłączonym magazynem. Bardzo dobrze się zachowały na przestrzeni ponad 100 lat. Doskonale wyraźne są niemieckie nazwy stacji na ścianach. Również teren, gdzie wybudowano linię był dosyć problematyczny. Ta część Kaszub jest dosyć zróżnicowana, stąd jest tutaj dużo wzniesień. Na samym odcinku Lębork – Maszewo linia pokonuje ponad 130 metrów różnicy wysokości. Dalsza część do Bytowa jest już mniej zróżnicowana. Szlak posiada łagodne łuki oraz dość wysokie nasypy.

Po części zlikwidowanego toru na odcinku Cewice – Bytów dzisiaj przebiegają drogi gruntowe. Miejscami zachowały się słupki hektometrowe oraz resztki spróchniałych podkładów drewnianych. Od strony Bytowa zachował się wyjazd ze stacji, obecnie używany do manewrów (tor ma odpowiednią długość, aby zmieścić kilka wagonów). Linia kończy się na łuku obok toru do Lipusza. Torowisko między Lęborkiem a Bytowem miało aż 55 kilometrów długości i posiadało aż 11 stacji.

W rozkładzie jazdy z lat 60-tych uwzględnione są dwie pary pociągów z Lęborka do Maszewa. Pierwszy wyjeżdżał z Lęborka o godzinie 05:50, a drugi o 15:25. Cały przejazd trwał 29 minut (według rozkładu) na około 11-kilometrwym odcinku. Dzisiaj czas przejazdu jest dłuższy (według PLK na linii istnieje ograniczenie do 40 km/h).

Niestety w 1975 roku zlikwidowano ruch pasażerski na tym odcinku. Nie ma tam większych miejscowości, praktycznie cały odcinek przebiega w gęstym lesie. Prawdopodobnie mało kto decydował się na przejazd koleją w tamtym rejonie, nawet w tamtych czasach i połączenia zlikwidowano.

Szkoda, że linia 237, jak i linia do Miastka (dzisiaj nie posiada numeru, ponieważ nie istnieje od 1945 roku) zostały rozebrane. Być może gdyby do tego nie doszło Bytów wyglądałby dzisiaj inaczej (sieć kolejowa w okresie przedwojennym, jak i powojennym, znacząco wpływała na rozwój miejscowości) i Bytów nie zostałby aż tak wykluczony komunikacyjnie, jak dzisiaj. Miasto ma około 17 tysięcy mieszkańców, znajduje się około 100 kilometrów od Gdańska, a oferta autobusowa jest tragiczna. Połączenie pasażerskie do Lipusza zlikwidowano jeszcze w 1993 roku.

Stan linii 212 obecnie jest tragiczny – obowiązuje tam maksymalnie 20 km/h. Bytów jest przykładem kolejowej katastrofy, być może również przez rozplanowanie linii kolejowych w regionie, które utrudniało sprawny dojazd np. z Gdańska. Na stacji w Kościerzynie linia wychodzi w odwrotnym kierunku, a stacja Lipusz również ma ten sam problem, przez co dramatycznie wydłuża się czas obsługi pociągu.

W 2017 roku odbył się przejazd pociągu okazjonalnego na odcinku Lębork – Cewice złożonego z zestawu wagonów BHP oraz SU42-534. Pociąg zatrzymał się m.in. w Maszewie Lęborskim, gdzie udało się wykonać kilka ciekawych zdjęć z budynkiem dworcowym. Był to jeden z kilku pociągów specjalnych na kultowej „Bipie”, których to dwie ostatnie sztuki wycofano z ruchu w 2018 roku. Obecnie wagony te zmieniły właściciela i czekają na remont.

Była to niepowtarzalna okazja, by przejechać się na tym odcinku pociągiem. Obecnie kilka razy w roku po linii jeżdżą pociągi zestawione z cystern. Na linii miały miejsce również inne przejazdy specjalne, m.in. w 2002 roku Cewice odwiedził wagon motorowy SN61-183.

Paweł Wolny

Kategoria:
linie18