Portal dwutygodnika
[wpseo_breadcrumb]

Poza koleją

Pociągi na świecie: Koleje dużych prędkości w Europie

W poprzednich artykułach omówiłem koleje dużych prędkości w Chinach i Japonii. Należy jednak pamiętać, że budowę kolei dużych prędkości rozpoczęto w Europie.

Pierwszymi, którzy rozpoczęli uruchomianie tych kolei byli Włosi. Pierwsze pociągi Eurostar Italia zostały uruchomione w roku 1988. Najpierw łączyły tylko Rzym z Mediolanem. Potem doszły do tego połączenia Rzym – Wenecja oraz Rzym – Neapol. Prędkość tych pociągów to około 300 kilometrów na godzinę. Obsługa tych linii realizowana jest głównie przez pociągi Pendolino.

Gdy w roku 2012 zlikwidowano firmę Eurostar Italia, podzielono ją na trzy osobne firmy: Czerwona, Srebrna i Biała Strzała obsługujące różne linie. W większości zachowano jednak główny skład pociągu, uchylne wagony, wagon restauracyjny, dodano wagon dla osób niepełnoprawnych. W pociągach obowiązuje rezerwacja miejsc oraz całkowity zakaz palenia. Wagony, podobnie jak w Japonii, bezprzedziałowe i klimatyzowane.

Wsparcie dla budowy linii pociągów dużych prędkości udzielił rząd, który w roku 1986 uchwalił Plan Generalnego Transportu, który przewidywał utworzenie sieci szybkich połączeń o łącznej długości 1.400 kilometrów. Obecnie dziennie uruchomianych jest 200 pociągów.

W 2000 roku powstała nowa koncepcja budowy linii dużych prędkości. O ile początkowa prędkość osiągana przez te pociągi to 250 kilometrów na godzinę, to w nowym projekcie postanowiono zwiększyć ją do 300 kilometrów na godzinę. Wymagało to zmiany napięcia sieci trakcyjnej na 25 kV przy częstotliwości 50 Hz, a więc zastosowano prąd przemienny zamiast stosowanego dotychczas prądu stałego.

W roku 2005 na linii Rzym – Neapol osiągnięto prędkość 300 kilometrów na godzinę. Należy tutaj wspomnieć, że budowa linii dużych prędkości nie należała do najłatwiejszych. Często prowadziła przez teren górzysty. Wymagało to budowy licznych tuneli i wiaduktów. Na przykład przy budowie tej linii zbudowano kilkadziesiąt wiaduktów oraz przekopano przeszło 80 tuneli o łącznej długości czterdziestu kilometrów.

Zawsze uważało się, że Włochy dzielą się na bogatą i przemysłową północ oraz biedne południe. Nie dotyczy to kolei dużych prędkości. W 2008 roku przedłużono linię z Mediolanu do Salerno o odcinek około 30-kilometrowy.

W 2009 roku uruchomiono odcinek Bolonia – Florencja. Tutaj też stanęło przed budowniczymi trudne zadanie, ponieważ prowadzi on w większości przez tunele i trzeba je było wydrążyć.

Trzeba też pamiętać, że uchwalony w 1986 roku projekt rządowy zakładał, że zostanie zbudowanych 1.100 kilometrów nowych tras na 1.400 już istniejących. A przecież to nie koniec, ciągle są budowane nowe linie.

Również na południu, na przykład na Sycylii, odcinki Mesyna – Patti, Mesyna – Palermo, i tak dalej. Nie jestem w stanie omówić wszystkich odcinków linii dużych prędkości. Starałem się pokazać rozmach tych prac. Budowana jest też linia Neapol – Bari, żeby zrównać sieć północną i południową.

Planuje się też, że niedługo na wszystkich liniach osiągnięta będzie prędkość eksploatacyjna 350 kilometrów na godzinę, zamiast jak dotychczas trzystu czy dwustu pięćdziesięciu. Wymaga to reelektryfikacji sieci trakcyjnej na niektórych odcinkach. Ma się też zmniejszyć czas przejazdu.

W 2008 roku wybudowano nowy odcinek i linia łącząca Rzym z Mediolanem, zamiast przez Genuę, została zmieniona na trasę Rzym – Florencja – Bolonia, skróciło to czas przejazdu do trzech godzin trzydziestu minut (bez postojów na stacjach pośrednich), a z postojami do trzech godzin pięćdziesięciu dziewięciu minut.

Uważa się, że w połączeniach międzymiastowych koleje dużych prędkości mogą zastąpić samoloty. Przecież wystarczy policzyć czas przejazdu na lotnisko, które najczęściej znajduje się poza miastem, po przylocie czas przejazdu do miasta i rachunek jest prosty. Pociągi wjeżdżają najczęściej do centrum, gdyż tak są usytuowane dworce.

Wróćmy do budowy linii dużych prędkości. Jest plan w Unii Europejskiej, żeby połączyć kolejami dużych prędkości państwa europejskie. Jest on częściowo realizowany. Przykładem może być linia łącząca Mediolan z Lyonem we Francji przedłużona o odcinki do Rzymu i Paryża, dalej prowadzona do Barcelony w Hiszpanii. Budowa tej linii nastręczała dużych problemów, głównie przez ukształtowanie terenu. Większość kosztów poniosła Unia Europejska. Jest też budowa linii łączącej Szwajcarię z Włochami.

O tym w następnej „Wolnej Drodze” oraz o kolejach dużych prędkości w innych krajach europejskich.

Roman Guzek

Kategoria:
histor17