Portal dwutygodnika
[wpseo_breadcrumb]

Poza koleją

Lokomotywa Ty2-540 stoi przed dworcem w Legnicy

Zakończyła się renowacja lokomotywy Ty2-540, 76-letni niemiecki parowóz pamiętający czasy II Wojny Światowej, dzięki kolejowym pasjonatom przechodzi swoją drugą młodość i został udostępniony do zwiedzania wszystkim chętnym.

Okruchy historii Ty2-540

Zabytkowy parowóz Ty2-540 przez ponad 50 lat eksploatacji woził podróżnych i towary w niemal całej Polsce. Po II Wojnie Światowej trafił do Gdańska, skąd został skierowany do Bydgoszczy. Następnie przez Piłę i Iłowo trafił do Wałbrzycha.

Z Dolnego Śląska trafił do Warszawy, żeby w połowie lat 60. znów trafić do miasta nad Pełcznicą. Eksploatację lokomotywy zakończono w 1994 r. z uwagi na brak rewizji kotła grzewczego.

Wspólna inicjatywa

Projekt odnowienia parowozu wyprodukowanego w zakładach F. Schichau GmbH, Maschinen- und Lokomotivfabrik Elbing (obecnie Elbląg), to wspólna inicjatywa Kolei Dolnośląskich i dolnośląskiego zakładu PKP CARGO. Przez ostatnie 24 lata miłośnicy kolei mogli oglądać zabytkową maszynę wyłącznie przez okna przejeżdżającego w sąsiedztwie legnickiej lokomotywowni pociągu. Teraz będzie zupełnie inaczej.

Nowy kolor, dawny blask

Odrestaurowany parowóz zyskał nowy kolor i dawny blask. Prace renowacyjne przeprowadził 8-osobowy zespół pracowników PKP CARGO. By maszyna znów cieszyła oko, na jej malowanie zużyto aż 130 litrów farby.

Lokomotywa Ty2-540, to gratka nie tylko dla miłośników kolei. Jest to tzw. parowóz wojenny, do którego zbudowania zużyto minimum materiałów strategicznych, niezbędnych w tamtych czasach do prowadzenia działań militarnych. Parowozy osiągały moc na poziomie ponad 1600 KM i prędkość konstrukcyjną 80 km/h. Dzięki małemu naciskowi na oś, nieprzekraczającemu 15 t, były znakomite do jazdy na torach o słabej nawierzchni, czy też odbudowanych prowizorycznie po zniszczeniach w wyniku działań wojny.

Powiedzieli

– Takie eksponaty w miejscach ogólnodostępnych powinny cieszyć oko podróżnych i wszystkich miłośników kolei. Od dziś każdy będzie mógł z bliska zobaczyć, jakie maszyny poruszały się po torach regionu kilkadziesiąt lat temu. (…) Część naszych pasażerów może jeszcze pamiętać ten specyficzny zapach parowozu wjeżdżającego na peron i choć zapewne mają do tych podróży spory sentyment, to założę się, że nie zrezygnowaliby z nowoczesnych składów, jakimi podróżują obecnie – Damian Stawikowski, prezes Kolei Dolnośląskich.

To, co widać dziś przed dworcem w Legnicy, to przykład doskonałej współpracy, której głównym celem jest promowanie transportu kolejowego i kultywowanie tradycji kolejowych, które w naszym regionie są bardzo bogate. (…) Jestem przekonany, że to nie ostatni taki projekt, jaki realizujemy z Kolejami Dolnośląskimi – powiedział podczas uroczystość odsłonięcia parowozu Jacek Krawczun, dyrektor dolnośląskiego zakładu spółki PKP CARGO.

Jacek Krawczun i Damian Stawikowski zdradzili zarazem, że odsłonięcie lokomotywy to dopiero pierwszy krok; w planach jest już udostępnienie zwiedzającym kolejnych dwóch zabytkowych pojazdów.

Za trud odrestaurowania Parowozu pracownikom PKP CARGO i członkom legnickiego oddziału NSZZ „Solidarność”, którzy na pracę przy odnawianiu zabytkowej maszyny poświęcali swój wolny czas, przekazali osobiście podziękowania prezes Damian Stawikowski oraz dyrektor Jacek Krawczun.

(na podstawie informacji prasowej aw)

Kategoria:
loko25 KD