Pomimo trwających ograniczeń i zamknięcia wielu branż spowodowanych COVID-19, kolej wozi nadal. Problemy w gospodarce odczuwalne są również na kolei.
W październiku br. koleją podróżowało 18,5 mln pasażerów – o 14% mniej niż we wrześniu br., a o ponad 40% mniej niż w październiku 2019 r.
Dane za listopad będą dużo gorsze (np. 26 listopada w wagonie nr 7 pociągu Pendolino o godz. 6.00 z Krakowa do Warszawy podróżowały 4 osoby). Jak wynika z danych najbardziej tracą przewoźnicy pasażerscy, głównie spółka PKP Intercity, wykonująca przewozy dalekobieżne.
Problemy finansowe dosięgają również największego polskiego przewoźnika towarowego PKP CARGO, które ze względu na ograniczenia w wydobyciu węgla i produkcji stali przez huty, wozi mniej niż w analogicznym okresie roku ubiegłego.
Zaangażowanie w pracy i trud kolejarzy pozwalają pomimo pandemii, na normalne funkcjonowanie kolei. Dla podróżnych działają kasy biletowe, obsługa dworców PKP S.A., drużyny konduktorskie, mające bezpośredni kontakt z pasażerami. Bez zarzutu działają służby utrzymaniowe, prowadzenie ruchu i dyspozytury. Bez przerw realizowane są inwestycje kolejowe.
Listopad dla kolejarzy jest miesiącem szczególnym. Wtedy obchodzimy Święto Kolejarza, czcząc naszą patronkę Świętą Katarzynę Aleksandryjską.
Z tego tytułu, dzięki staraniom „Solidarności”, w niektórych spółkach kolejowych wypłacono zwiększone nagrody (wynikają one z zapisów Zakładowych Układów Zbiorowych Pracy). Dla kolejarzy to jedyne dodatkowe środki wypłacone w tym roku (w pierwszym półroczu, w niektórych spółkach na 3 miesiące zmniejszono wynagrodzenia o 10-20 %).
Z tej okazji w Krakowie 24 listopada br., w Bazylice św. Floriana, Regionalna Sekcja Kolejarzy NSZZ „Solidarność” zorganizowała mszę świętą, której przewodniczył ks. Grzegorz Szewczyk (Duszpasterz Kolejarzy Archidiecezji Krakowskiej). We wspólnej modlitwie wzięli udział kolejarze, emeryci, dyrektorzy, związkowcy, goście (m.in. Tomasz Tomala – szef gabinetu politycznego Andrzeja Adamczyka Ministra Infrastruktury).
Na początku mszy św. w odczytanym komentarzu do czytań padły słowa, które szczególnie w obecnej sytuacji wojny światopoglądowej i walki z kościołem nie wymagają komentarza: „Jezus powiedział: z powodu mojego imienia będziecie w nienawiści u wszystkich. Każdy wierzący jest jak owca między wilkami…abyśmy nabrali ducha, podnieśli głowy i mężnie tak jak nasza patronka bronili naszej wiary w Jezusa Chrystusa”.
Oprawę uroczystej liturgii przygotowali kolejarze. Randze uroczystości dodało 7 pocztów sztandarowych NSZZ „Solidarność” (wśród nich jeden z najstarszych z 1981 r. Węzła PKP Zakopane). Nie zabrakło również symboli 40. rocznicy powstania „Solidarności”, gdzie oprócz związkowych sztandarów przed głównym ołtarzem ustawiony został wielki kosz biało-czerwonych kwiatów z flagą NSZZ „Solidarność”, a jedno z wezwań w modlitwie wiernychbrzmiało: Módlmy się za Niezależny Samorządny Związek Zawodowy „Solidarność”, który w tym roku obchodzi 40. rocznicę powstania, aby nadal skutecznie bronił praw pracowniczych stojąc na straży największych wartości – ochrony życia iumiłowania Ojczyzny.
Niech te słowa będą dla nas wszystkich drogowskazem w codziennej związkowej pracy i oddanej służby na rzecz drugiego człowieka.
Henryk Sikora
