Portal dwutygodnika
[wpseo_breadcrumb]

kultura-literatura

Prosto z półki

Prosto z półki

 

Barbara Banaś

„Polski New Look. Ceramika użytkowa lat 50. i 60.”

Wydawnictwo Marginesy 2019

Pozornie i tylko pozornie, to książka wyłącznie dla pasjonatów wspomnianej w tytule ceramiki użytkowej. Wystarczy jednak otworzyć album i przerzucić kilka stron, by przekonać się, że łza kręci się nam w oku na widok serwisów, filiżanek, wazonów, czy figurek, których wiele pamiętamy z babcinych, ciocinych imienin i wielu innych rodzinnych uroczystości. Nic w tym dziwnego – Barbara Banaś, wicedyrektor Muzeum Narodowego we Wrocławiu, prywatnie, jak o sobie pisze, pasjonatka rzeczy pięknych i kruchych, przywraca nam sztukę peerelu, którą po latach zaczyna się na nowo doceniać. Książkę najchętniej kupują albo trzydziestolatkowie, którzy przymierzają się (lub już kolekcjonują) ceramikę, albo starsze pokolenie, dla którego wiele opisanych w tomie przedmiotów ma wartość, oprócz materialnej, także sentymentalną. – Dla pokolenia dzisiejszych trzydziestolatków okres lat 50.i 60. XX wieku jest prehistorią, ale odkrywają obszar sztuki peerelu nie przez pryzmat sentymentu – mały fiat, syrenka, papier toaletowy na sznurku – tylko formy, kształtu przedmiotu, wzoru, które traktują i odnoszą do swoich wyobrażeń na temat dobrego designu – podkreśla autorka dodając, że dojrzałych czytelników cieszy fakt, iż posiadane przez nich niegdyś obiekty stały się na nowo docenione za jakość, dobry wzór. W książce Barbara Banaś przybliża nie tylko słynne polskie zakłady i spółdzielnie (większości z nich, niestety, już na mapie polskiego designu nie ma), ale także projektantów odpowiedzialnych za wygląd przedmiotów codziennego użytku. Książka dla wielu obowiązkowa!

 

W.G. Sebald

„Opis nieszczęścia. Eseje o literaturze”

Wydawnictwo Ossolineum 2019

Tom esejów wybitnego niemieckiego prozaika, jednego z najciekawszych pisarzy tego języka drugiej połowy XX wieku, który zrobił zawrotną karierę w ciągu zaledwie kilku lat (namaszczony przez legendarnego niemieckiego krytyka Marcela Reich-Ranickiego), anastępnie jego kandydatura była brana pod uwagę w noblowskich prognozach. W Polsce ukazały się dotychczas m.in. jego książki „Wyjechali”, „Pierścienie Saturna”i „Austerlitz” (nakładem warszawskiego W.A.B.). Tymczasem wrocławskie Wydawnictwo Ossolineum przybliża, w ramach wyjątkowo ciekawej serii „Sztuka Czytania”, eseje Sebalda poświęcone czytanym przez niego niemieckim autorom. Redaktor wybrał teksty o znanych lepiej w Polsce autorach, jak Franz Kafka (znajdziemy tu rozważania o jego słynnym „Zamku”), Thomas Bernhard, Elias Canetti, czy Robert Walser.Teksty spolszczyła Małgorzata Łukasiewicz (tłumaczka także dostępnych wcześniej na rynku wydawniczym książek Sebalda), zaś sylwetkę i tematy podejmowane przez pisarza przybliża w „Posłowiu” Arkadiusz Żychliński. Lektura wymagająca, ale niezwykle ciekawa zwłaszcza dla tych, którzy lubią twórczość pisarzy niemieckojęzycznych.

 

Mario Praz

„Wspaniałości Rzymu”

Fundacja Terytoria Książki 2019

Książka ukazuje się, nieprzypadkowo, w serii „Biblioteka Mnemosyne”, bo bogini Mnemosyne uosabiała w greckiej mitologii pamięć. A zbiór tekstów Mario Praza, profesora literatury angielskiej rzymskiego uniwersytetu La Sapienza, to wskrzeszanie pamięci o wiecznym mieście, które ma wiele twarzy. Zbiór „Wspaniałości Rzymu”, który ukazał się właśnie nakładem Fundacji Terytoria Książki został, szczęśliwie, dofinansowany ze środków Ministra Kultury. Szczęśliwie, bo to tom niezwykły, ale nie sprzeda się w wielu tysiącach egzemplarzy. Kupią go, z pewnością, fascynaci Rzymu i Włoch, bo kiedy już zaczną lekturę od potoczystego stylu Mario Praza trudno się będzie oderwać. Zwłaszcza że poza wspaniałymi, erudycyjnymi opowieściami zbiór tekstów może posłużyć jako szczególnego rodzaju przewodnik po wiecznym mieście. Dla tych, którym znudziło się czytanie bezosobowych skryptów z datami, postaciami i małymi zdjęciami. Tymczasem sięgając po Praza można poznać nie tylko sam Rzym, ale jego osobliwych mieszkańców – czasem to postaci powszechnie znane, historyczne, innym razem znane wyłącznie wąskiemu kręgowi odbiorców i pasjonatów. Praz sięga do wielkich dzieł sztuki (jak prace Giovanniego Battisty Piranesiego), czy literatury, by pokazać, jak zmieniało się postrzeganie Rzymu na przestrzeni wieków i co nas ciągle w tym mieście pociąga. A jako wytrawny akademikPraz nie obawia się wyznawać w tej książce miłości Rzymowi, jego placom, fontannom, pałacom. Może to właśnie ten osobisty rys tak urzeka w tomie „Wspaniałości Rzymu”. Nie zapomnijmy o tej niewielkiej książce, kiedy ruszymy naprawdę zwiedzać.

MAT

ksi01