Wydaje się, że ojcowie komercjalizacji, restrukturyzacji…, itd…, itd…, chcieli być tak sławni, jak przynajmniej George Stephenson, uważany za ojca kolei parowej. Nie zauważyli też tego, że nasza nieboszczka PRL dożyła tylko mniej niż 50 lat, a koleje na ziemiach polskich kursowały przynajmniej 150 lat i dopracowały się niezłych rozwiązań, by ucywilizować najdalsze zakątki kraju.
***
Panie Redaktorze Rajewski, cały artykuł „Nowy Rok, nowe nadzieje” polega, jak zwykle na byciu w opozycji do opozycji. I to nie jest konstruktywna krytyka punktująca błędy, tylko zlepek epitetów i pejoratywnych określeń typu „bełkot”, „infantylny”, „gamoń”, „błazen”. Cieszy fakt, że Panu Redaktorowi jest lepiej i stąd zapewne taka postawa. Trudno wczuć się w argumenty innych, tych, co mają gorzej. I jest opór przed zmianami.
***
„Koleje Dolnośląskie” mają nowy zarząd. Wstyd słuchać, co mówią pracownicy KD. Prze- ważnie słychać: „nareszcie”. Nie chcą mieć nic wspólnego z autorem słów „Nie mamy nic wspólnego z wizerunkiem skacowanego, wąsatego kolejarza, który robi łaskę podróżnemu, pozwalając mu wsiąść do pociągu”? Ps. Wiceprezesem został Pan Idczak, nie tak dawno temu Senator RP. Miło, gdyby „Wolna Droga” postarała się o wywiad.
***
Bardzo ciekawy felieton red. Lisowskiego na temat śmierci prezydenta Adamowicza. Dużo w nim prawdy o naszych zachowaniach. Tylko, czy ta tragedia nas czegokolwiek nauczy? Niestety wątpię.
***
Opinie wyrażone przez czytelników nie zawsze są zgodne z opiniami redakcji.
