POLREGIO do 2030 r. wyda 5 mld zł na do 200 nowych EZT-ów. To kluczowa część wieloletniego programu inwestycyjnego, który przyniesie również wymierne korzyści, jeśli chodzi o ochronę środowiska. O zielonej transformacji i związanych z nią wyzwaniach Prezes Artur Martyniuk rozmawiał w kwietniu na dwóch panelach podczas Szczytu Klimatycznego Togetair w Warszawie oraz Europejskiego Kongresu Gospodarczego w Katowicach.
Kolej pasażerska, to najbardziej efektywny i zarazem najbardziej ekologiczny środek transportu zbiorowego. Jeden pociąg może zastąpić co najmniej kilkaset samochodów, w których często jedzie tylko jedna osoba. W godzinach szczytu wystarczy kilka połączeń dziennie w obie strony, aby znacząco ograniczyć emisję szkodliwych substancji z silników spalinowych.
Kolej ma również ogromną przewagę nad transportem lotniczym. Podróż koleją jest tańsza, często równie szybka i umożliwia przemieszczanie się z jednego centrum miasta do drugiego centrum.
Nic więc dziwnego, że w krajach europejskich już dzisiaj największe linie lotnicze rezygnują z połączeń lotniczych na rzecz kolejowych, np. w Austrii linie Austrian Airlines zastąpiły trasę lotniczą pomiędzy Wiedniem a Salzburgiem zwiększoną obsługą kolejową. Również w Niemczech linie Lufthansa we współpracy z Deutsche Bahn zwiększyły liczbę połączeń kolejowych.
Oczywiście jednym z czynników są tutaj straty finansowe z powodu pandemii, ale to tylko przyspieszyło nieuchronny trend zastępowania samolotów koleją na krótszych dystansach. To również rozwiązanie ekologiczne, czyli ograniczające emisję szkodliwych dla atmosfery gazów cieplarnianych.
Portfel zawsze wygra z ekologią
Przede wszystkim kolej musi być jednak konkurencyjna cenowo w porównaniu do innych środków transportów. Krótko mówiąc, ekologia musi się opłacać, a jednocześnie wybór pociągu nie może oznaczać obniżenia standardu podróży.
W Polsce bez wątpienia w ostatnich latach nastąpił bardzo duży skok jakościowy, jeśli chodzi o dworce, które są w większości wyremontowane. To samo dotyczy linii kolejowych, gdzie większość torów została już zmodernizowana lub prace te są w toku. Do pełni szczęścia potrzebujemy jeszcze nowego taboru.
Miarą tego, jak bardzo zielona jest kolej jest też to, ilu pasażerów zrezygnuje z podróży samochodem na rzecz pociągu. Tego efektu nie da się osiągnąć na masową skalę bez inwestycji właśnie w nowy tabor, który stanowi bardzo istotny element infrastruktury. To właśnie nowe pociągi jeżdżące między wyremontowanymi dworcami sprawią, że część osób dzisiaj korzystających dzisiaj z samochodów, przesiądzie się na kolej.
Inwestycje w nowy tabor, czyli inwestycyjny priorytet dla POLREGIO
O wyzwaniach dla branży transportowej, związanych z zieloną transformacją, wymianie floty i nowych technologiach cyfrowych prezes Artur Martyniuk rozmawiał w towarzystwie innych przedstawicieli branży kolejowej podczas dwóch ważnych wydarzeń – Szczytu Klimatycznego Togetair, który odbył się w Warszawie 20-22 kwietnia 2022 r. oraz Europejskiego Kongresu Gospodarczego w Katowicach.
– Jesteśmy gotowi na rozpoczęcie procesu wymiany taboru na bardziej ekologiczny. Zakończyliśmy dialog z rynkiem, jak również proces uzyskiwania zgód korporacyjnych i wkrótce ogłosimy umowy ramowe na pozyskanie do 200 nowych pociągów. Do 2030 roku planujemy zastąpić najbardziej wysłużone jednostki typu EN57 nowoczesnymi, oszczędnymi i bardziej ekologicznymi EZT-ami – mówi Artur Martyniuk, Prezes Zarządu POLREGIO S.A.
Poziom korzystania z kolei w Polsce, to ok. 8 statystycznych podróży rocznie na mieszkańca Polski. Na tle np. Czech (18 statycznych podróży na mieszkańca), wskaźnik ten jest nadal relatywnie niski. To oznacza duży potencjał dla rozwoju kolei w Polsce, zwłaszcza regionalnych. Nowe pociągi będą wymagały odpowiedniego standardu utrzymania na wysokim poziomie zaawansowania technicznego.
Dlatego istotnym elementem ekologicznych inwestycji POLREGIO Punkty Utrzymania Taboru.
– Nowo budowane obiekty, jak np. realizowany obecnie PUT w Skarżysku-Kamiennej, są bardzo „zielone” i praktycznie samowystarczalne z fotowoltaiką czy zamkniętym obiegiem wody wykorzystującym deszczówkę. Taki nowoczesny PUT umożliwia wykonywanie serwisowania na każdym poziomie od podstawowego do bardzo zaawansowanego. Oznacza to też konkretną oszczędność dla organizatora transportu ze względu na niskie koszty utrzymania taboru. Z punktu widzenia państwa polskiego posiadanie własnego, ogólnopolskiego kolejowego przewoźnika regionalnego jest niezbędne, aby utrzymać konkurencyjne stawki dla organizatorów transportu, czyli marszałków województw – podkreśla Artur Martyniuk.
(POLREGIO)
