Portal dwutygodnika
[wpseo_breadcrumb]

Aktualności

Dwa Gryffiny 

 

PKP Intercity odebrało kolejne dwie nowoczesne lokomotywy Griffin. Wyprodukował je NEWAG w ramach umowy na zakup dwudziestu maszyn. Dostawa została przyśpieszona dzięki negocjacjom przeprowadzonym z producentem w maju tego roku. Lokomotywy wyjechały na tory w pierwszym tygodniu sierpnia.

Odbiory lokomotyw Griffin wyprodukowanych przez nowosądecki NEWAG odbyła się pod koniec lipca. Dostawa pojazdów została przyśpieszona dzięki negocjacjom przeprowadzonym z producentem w maju tego roku.

Od tego czasu do końca lipca przewoźnik odebrał jedenaście pojazdów, w tym dwa w ostatnich dniach. Odbiory końcowe nowych lokomotyw poprzedziły odbiory fabryczne obejmujące, m.in.: próby stacjonarne oraz ruchowe – w szczególności koncentrujące się na sprawdzeniu funkcjonowania systemów bezpieczeństwa i badanie jakości wykonania. Do końca sierpnia planowany jest odbiór jeszcze dwóch kolejnych Griffinów.

Dwie nowe lokomotywy pojechały z pociągami pasażerskimi jeszcze w wakacje. Jest to szczególnie istotne podczas sezonowego szczytu przewozowego, kiedy pociągami PKP Intercity podróżuje najwięcej pasażerów. Wyniki przewozowe spółki wskazują, że w czerwcu z usług przewoźnika skorzystało 7,1 mln osób, a w lipcu szacuje się, że aż 7,8 mln. 14 lipca został także pobity dzienny rekord w liczbie przewiezionych podróżnych i wyniósł on 282,5 tys. osób.

(PKP Intercity)

Nowe lokomotywy będą wykorzystywane w połączeniach krajowych i obsłużą najpopularniejsze relacje do Wrocławia, Poznania, Gdyni, Olsztyna, Szczecina, Krakowa, Katowic, Zielonej Góry oraz Białegostoku. Rozpędzą się one do prędkości 160 km/h. Zastąpią lokomotywy starszej generacji osiągające prędkość 125 km/h. Bezpieczną eksploatację zapewni zastosowany system bezpieczeństwa ETCS poziomu L1 i L2. Wyposażenie podnoszące poziom bezpieczeństwa pojazdów obejmuje również systemy diagnostyki pokładowej, monitoringu wizyjnego i przeciwpożarowy system alarmowy. Lokomotywy posiadają także nadajniki GPS.

Kategoria:
default